Wszyscy fani boksu w Polsce czekali na ten dzień! Wszystko wskazywało na to, że Adam Kownacki w końcu powróci do ringu po sensacyjnej porażce z Robertem Heleniusem. Polak został znokautowany, choć nikt nie dawał Finowi żadnych szans na triumf. Do starcia Kownacki - Helenius 2 miało dojść na gali, na której trylogię mieli dopełnić Deontay Wilder i Tyson Fury. Niestety, plotki ze Stanów Zjednoczonych są fatalne. Wszystko wskazuje na to, że z powodu zakażeń koronawirusem w teamie "Króla Cyganów", pojedynek będzie trzeba odwołać.
Gardzielik: Mateusz Borek o mnie zapomniał, a teraz jestem koniem pociągowym GiA
Rewanż Kownacki - Helenius odwołany?
Jak informują eksperci ESPN, gala Wilder - Fury może zostać odwołana. To byłaby fatalna wiadomość dla Adama Kownackiego, który nie pojawił się w ringu już od marca 2020 roku. Kolejne podejście do pojedynku może skończyć się fiaskiem. Pojedynek Kownacki - Helenius miał być trzecim najważniejszym pojedynkiem wieczoru. Wyżej na karcie walk oprócz main eventu miało być także starcie Efe Ajagba - Frank Sanchez.
Adam Kownacki ZDRADZIŁ co powiedział mu Tyson Fury
Tyson Fury bardzo ceni naszego rodaka i ma nadzieję, że kiedyś spotkają się oni w ringu. - Mówił Adam, trzymaj się wagi… kibice gadają i gadają, a ty masz swoje zrobić. Naprawdę świetnie boksujesz – wyznał Adam Kownacki z rozmowie z Andrzejem Kostyrą. - Pamiętam właśnie, jak walczyłem przed jego main eventem i mówił mi dobrze walczyłeś, byłeś duży i wszystko było dobrze, więc nie przejmuj się wagą, rób to, co robisz najlepiej i trzymam kciuki, może się kiedyś zobaczymy w ringu - skwitował.