Trenuje w luksusach

Tak Adamek haruje przed walką z Khalidovem! Zobacz, jak wygląda dzień Górala na obozie w górach

2024-02-12 11:31

Tomasz Adamek już 24 lutego skrzyżuje rękawice z Mamedem Chalidowem na gali XTB KSW Epic w Gliwicach. "Górala" z Gilowic odwiedziliśmy w Górach Izerskich i spędziliśmy z nim cały dzień.

Galę XTB KSW Epic obejrzysz w systemie PPV. Usługę możesz zakupić TUTAJ. Wystarczy kliknąć!

Adamek przygotowuje się w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu Elements Hotel&Spa w Świeradowie-Zdroju. Były mistrz świata każdy dzień zaczyna od pożywnego śniadania, na które zjada swoje ulubione placki. Potem krótki odpoczynek i pierwszy trening - sparing. Rywale mieli się zmieniać, ale przez cały obóz Adamka w klatce katował tylko Sebastian Wiktorzak.

Tak wygląda dzień Adamka na obozie w górach przed walką z Khalidovem na XTB KSW Epic

- Szybki i lotny na nogach. Trener Gus Curren po pierwszych zajęciach zdecydował, że nikogo więcej mi nie trzeba. Niby Sebastian znacznie młodszy, ale dziadek Adamek dawał radę (śmiech) - powiedział nam "Góral" tuż po jedynym ze sparingów.

Po kilku rundach z Wiktorzakiem powrót do hotelu, obiad i odpoczynek. Do tego medialne obowiązki, których Adamkowi nie brakuje podczas całego obozu przygotowawczego.

- Czasami było tego za dużo, ale widocznie kibice nadal chcą czytać i oglądać wywiady z Adamkiem. Dlatego ja tak zasuwam na treningach, bo nie mogę dać plamy w Gliwicach - zaznaczył były mistrz świata w wagach półciężkiej i junior ciężkiej.

OSTRY SPARING ADAMKA PRZED WALKĄ Z KHALIDOVEM: Dziadek nadal jest szybki

Adamek - Khalidov 24 lutego na XTB KSW Epic w Gliwicach

O 18.00 czas na drugi trening - tym razem bieganie. W sumie 45 minut na bieżni w hotelowej siłowni. - Nasze polskie góry są piękne, ale nie mogę ryzykować, więc biegam pod dachem. Pogoda co chwilę się zmienia, jest bardzo ślisko, łatwo zatem o kontuzję, która mogłaby mnie wykluczyć z walki z Mamedem - wyjaśnił Adamek.

Po tak wyczerpującym dniu czas na kolację. Tym razem "Góral" zdecydował się na tatara. - Każdy prawdziwy mężczyzna tatara nigdy nie odmawia (śmiech). Jeśli wiem, że mięso będzie najwyższej jakości, jak jak w hotelu w Świeradowie, to często decyduję się właśnie na tę potrawę. W sumie nie muszę sobie niczego odmawiać, bo nie mam żadnego kłopotu z wagą i limit na walkę z Mamedem (99 kg, red.) wypełnię bez kłopotu - zakończył pięściarz z Gilowic.

TO ON SZYKUJE ADAMKA NA KHALIDOVA! SZCZERZE O LEGENDZIE BOKSU
Listen on Spreaker.
Najnowsze