Od wielu lat skoki narciarskie są jednym z sportów, które cieszą się w Polsce dużą popularnością. Odkąd na skoczniach brylował Adam Małysz, wielu kibiców nie wyobraża sobie zimy bez śledzenia kolejnych konkursów Pucharu Świata. Mimo zakończenia kariery przez "Orła z Wisły", biało-czerwoni wciąż są w czołówce skoków, dzięki dobrym występom chociażby Kamila Stocha, czy Dawida Kubackiego.
CZYTAJ TAKŻE: Artur Szpilka BOI SIĘ o własne ŻYCIE?! To, co zobaczył na tym wideo wszystko zmieniło
To właśnie pierwszy z nich przeżył przed laty bardzo trudne chwile na jednej ze skoczni. O tym wypadku do tej pory prawie nikt nie wiedział, ale teraz to się zmieniło. Apoloniusz Tajner, były trener polskich skoczków opowiedział do jak strasznego zdarzenia z udziałem młodego wtedy Stocha doszło na skoczni. Koniecznie poznajcie tę historię zaglądając do naszej galerii zdjęć, która znajduje się poniżej!
Skoczkowie mają za sobą już sporą część sezonu 2020/2021 Pucharu Świata. Podczas ostatnich zmagań, które odbyły się w Titisee-Neustadt, Kamil Stoch okazał się bezkonkurencyjny w sobotnim konkursie i zajął pierwsze miejsce. Wtedy też na ostatnim stopniu podium zameldował się Piotr Żyła. Niedzielne zmagania okazały się z kolei pechowe dla biało-czerwonych. Wtedy najlepszy z nich, Dawid Kubacki był 6. Teraz zawodnicy mierzyć się będą na obiekcie w Zakopanym, gdzie w sobotę 16 stycznia odbędzie się konkurs drużynowy, a dzień później indywidualny.