Piotr Żyła w sobotę udowodnił wszystkim niedowiarkom, że nie można go nigdy skreślać. W ostatnich tygodniach podczas skoków narciarskich w ramach Pucharu Świata nie szło mu może najlepiej, ale prawdziwą bombę szykował najwyraźniej na mistrzostwa świata w Oberstdorfie. Na niemieckiej ziemi rywalizacja zaczęła się w sobotę od konkursu indywidualnego na skoczni normalnej. Tego dnia "Wiewiór" był niedościgniony dla wszystkich. Piotr Żyła oddał dwa świetne skoki na odległość ponad 100 metrów i dzięki nim zgarnął złoty medal, o jakim marzą tylko zawodnicy z całego świata. W Polsce zapanowała euforia i chyba nie było w całym kraju osoby, która nie cieszyłaby się z sukcesu słynącego z poczucia humoru skoczka narciarskiego. W galerii poniżej zobaczycie zdjęcia z niezapomnianych dla Piotra Żyły chwil.
Sprawdź: Artur Szpilka zdradził kulisy swojego seksu z Kamilą Wybrańczyk. Musi to robić w ten sposób. Trzeba było za to płacić!
Konkurs śledziła także nowa dziewczyna Piotra Żyły - Marcelina Ziętek. Gdy tylko jej ukochany wyskakał sobie złoty medal, to ze wzruszenia się popłakała. Jednak Piotr Żyła stał się także obiektem śmiechów. Tradycyjnie udzielił kilku wywiadów, które przejdą do historii. Jednak najwięcej zamieszania wywołał materiał z przeszłości, na którym sportowiec mówi o kobietach.
Zobacz: Nie do wiary, co dziewczyna Piotra Żyły wozi w samochodowym schowku. Marcelina Ziętek lubi różne smaki, gdy najdzie ochota na grzech
Wszystko zaczęło się od decyzji trenera Michala Doleżala. Czeski selekcjoner biało-czerwonej kadry, gdy tylko zobaczył jak świetnie radzi sobie Piotr Żyła na skoczni w Oberstdorfie, postanowił wytypować go jako jednego z uczestników konkursu mieszanego w niedzielę. Oznacza to, że "Wiewiór" został włączony do drużyny złożonej z dwóch kobiet i dwóch mężczyzn.
Nie byłoby w tym nic zaskakującego i nad tą wiadomością wielu przeszłoby obojętnie, gdyby nie wypowiedź Piotra Żyły z przeszłości. Przed laty pytany o skoki narciarskie kobiet zażartował w sposób nieelegancki i po wielkim sukcesie zaczęto mu to wypominać.
- Trzeba dwie takie głupie dziewczyny znaleźć, żeby po prostu się nie bały - mówił dla TVP Sport w 2013 roku.
Zobacz: Coś NIEPOKOJĄCEGO stało się z Kamilem Stochem. Oto dowód. Ciężkie chwile mistrza
Choć to wideo może w pewnym stopniu dyskredytować Piotra Żyłę, to wydaje się, że większość kibiców przywykła już do jego nietypowego poczucia humoru, które sprawia, że świat skoków narciarskich jest dużo weselszy.
Nikt nie powinien mieć więc do niego ogromnych pretensji za tradycyjnie mocny żart, tym bardziej po tak wielkim sukcesie, który wszystkim Polakom przyniósł całą masę radości.