Ważne słowa Igi Świątek w Pekinie! Fani mogą odetchnąć?

i

Autor: AP Ważne słowa Igi Świątek w Pekinie! Fani mogą odetchnąć?

Iga zabrała głos

Ważne słowa Igi Świątek w Pekinie! Fani mogą odetchnąć?

2023-10-06 13:20

Iga Świątek była dwie piłki od porażki, ale po fenomenalnym meczu pokonała 6:7(8), 7:6(5), 6:1 Caroline Garcia, awansując do półfinału turnieju WTA w Pekinie. To był kolejny znakomity meczu Polki w stolicach Chin. Po porażce w US Open i utracie pozycji numer 1 w rankingu Iga Świątek zaliczyła bardzo słaby występ w Tokio, więc jej kibice mogli martwić się, czy nasza gwiazda nie wpadła w głębszy dołek formy. Nic z tych rzeczy. - Czuję, że idę w dobrym kierunku. Wspaniale jest to czuć - powiedziała Iga po awansie do półfinału, w którym zagra w sobotę z Coco Gauff, mistrzynią US Open.

Iga Świątek i Caroline Garcia stworzyły kapitalne widowisko! Ćwierćfinałowy pojedynek Polki i Francuzki od początku stał na niesamowicie wysokim poziomie, to był z pewnością jeden z najlepszych po względem tenisowej jakości spotkań w tym sezonie. W drugim secie Iga była dwie piłki od porażki, ale znów w krytycznym momencie pokazała wielką siłę mentalną. - Ten mecz był z pewnością bardzo intensywny. Grałyśmy naprawdę szybko. Czasami nie było czasu na myślenie i analizowanie. Cieszę się, że wykorzystywałam często swoją intuicje. Na pewno było wiele trudnych momentów - powiedziała po zwycięstwie 6:7, 7:6, 6:1 Iga Świątek.

Iga Świątek powiedziała to o Agnieszce Radwańskiej. Teraz przypominają jej te słowa

Dwa pierwsze sety były niesamowicie zacięte i decydowały pojedyncze piłki. W trzecim secie dominowała już Iga Świątek. - Jestem naprawdę szczęśliwa, bo to był ciężki mecz, a w tych dwóch setach zakończonych tie-breakami miałam wrażenie, że każda piłka jest ważna. Dlatego cieszę się, że w trzecim secie byłam w stanie zbudować przewagę i na koniec przypieczętować zwycięstwo. To był z pewnością fajny mecz. Mam wrażenie, że w każdym z tych setów grałam dobrze, więc starałam się po prostu to utrzymać i nie analizować za bardzo wszystkiego, bo nawet po pierwszym secie niczego sobie nie wyrzucałam - komentowała Iga Świątek. - Wiedziałam, że będę miała swoje szanse i muszę być gotowa, żeby je wykorzystać. Przez cały mecz wywierałyśmy na siebie presję, więc można było się spodziewać, że w końcu zaczniemy pewnie popełniać więcej błędów. Cieszę się, że to ja byłam bardziej regularna i solidna w trzecim secie - dodała Polka.

Iga Świątek o relacjach z Sabalenką, inwestowaniu pieniędzy [WYWIAD]

Iga Świątek wygrała już 61. mecz w tym sezonie. Mimo zmęczenia długim sezonem potrafiła znów zbudować wielką formę. W sobotę po godzinie 8.30 zagra w półfinale z Coco Gauff. Amerykańska mistrzyni US Open kontynuuje swoją zwycięską serię. Pokonała 6:2, 6:4 Marię Sakkari i było to już jej 16. wygrany mecz z rzędu. Czy Iga zdoła ją zatrzymać? - Czuję, że idę w dobrym kierunku. Wszystkie te zwycięstwa pokazują, że jestem jedną z najlepszych zawodniczek na świecie. Wspaniale jest to czuć. Wspaniale jest widzieć efekt całej ciężkiej pracy, to w pewnym sensie daje większą satysfakcję - stwierdziła Iga Świątek.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?

Pytanie 1 z 30
Na której nawierzchni najbardziej lubi grać Iga Świątek?
Iga Świątek o relacjach z Aryną Sabalenką. Wywiad dla "Super Expressu"
Listen on Spreaker.
Najnowsze