Alessia Zarbo, Paryż 2024

i

Autor: Eurosport / zrzut ekranu Alessia Zarbo, Paryż 2024

Paryż 2024

Dramat na olimpijskiej bieżni. Jedna z zawodniczek padła nieprzytomna, potrzebne były nosze

2024-08-09 22:01

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 obfitują w wiele sportowych emocji, ale nie brakuje także chwil mrożących krew w żyłach. Już wcześniej jedną z zawodniczek zabrano do szpitala z pływalni, a teraz kolejny dramat rozegrał się na bieżni podczas biegu na 10 km kobiet. Jedna z zawodniczek zasłabła i potrzebna była pomoc medyków, którzy musieli zabrać ją z bieżni za pomocą noszy.

Biegaczka zasłabła podczas biegu, potrzebne były nosze

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 powoli chylą się ku końcowi. Przed nami zostały już tak naprawdę dwa dni rywalizacji i kończymy zmagania w kolejnych dyscyplinach. Wiele do rozstrzygnięcia pozostało m.in. w lekkoatletyce, która jest centralnym punktem igrzysk od kilku dni. Niestety, oprócz wielkich sportowych emocji, mieliśmy także mniej pozytywne obrazki. W piątek wieczorem, 9 sierpnia, rozgrywano na Stade de France m.in. finał biegu na 10 km kobiet. Niestety, jedna z zawodniczek w trakcie zmagań zasłabła i potrzebna była interwencja medyków.

Po niespełna 26 minutach biegu Alessia Zarbo zasłabła i upadła na bieżnię. Na pomoc ruszyły jej służby medyczne, które najpierw postarały się o to, by ułożyć zawodniczkę w bezpiecznej pozycji, a za chwilę przyniesiono nosze, aby zabrać nieprzytomną biegaczkę. Cała sytuacja była o tyle niebezpieczna, że wciąż trwał bieg, więc medycy musieli też uważać na inne biegnące zawodniczki. Cała sytuacja wyglądała niezwykle niebezpiecznie.

QUIZ. Letnie Igrzyska Olimpijskie nie mają przed Tobą żadnych tajemnic? Zdobądź choć 4/10!

Pytanie 1 z 10
Na start nie może być nic innego. Pierwsze nowożytne letnie igrzyska olimpijskie odbyły się w Atenach w roku:
Najnowsze