Jan Tomaszewski postanowił powiedzieć, co sądzi o występie Julii Szeremety w finale Igrzysk Olimpijskich. Były bramkarz polskiej kadry i złoty medalista olimpijski nie hamował swojej wyjątkowo mocnej opinii. Padły ostre słowa.
Jan Tomaszewski ostro o walce Szeremety. Ma pretensje do PKOl
Jak powiedział Tomaszewski za walkę Szeremety w finale odpowiada kierownictwo PKOl
- Winę za to ponosi Polski Komitet Olimpijski i kierownictwo ekipy, które dopuściło naszą wspaniałą dziewczynę do walki z osobą, która rok temu, w trakcie mistrzostw świata, została wykluczona z tej imprezy za chromosomy, w których przeważały geny męskie. I dlaczego mówię, że to jest wina PKOl i ekipy? Dlatego, że PKOl i kierownictwo ekipy zaakceptowało taką osobę. Bo gdyby Julia nie wystąpiła w finale, to byłaby dla mnie i dla kibiców mistrzynią olimpijską. A tak przegrała, bo nie miała jak wygrać. Bo żadna dziewczyna nie wygra z chłopakiem. Bo żadna kobieta nie wygra z mężczyzną, który nie tylko jest podejrzany, ale rok temu był wykluczony. - mówi Tomaszewski.
Jak twierdzi Tomaszewski, mieszkanie dla Szeremety się po prostu należy.
- Jej się to po prostu należy. Bo gdyby walczyła normalnie, z partnerką, to by wygrała. - dodaje były bramkarz reprezentacji Polski.