Bayern Monachium zabezpiecza się na możliwość odejścia Roberta Lewandowski? Jak donosi "Bild", władze mistrzów Niemiec miały poczynić pierwsze kroki w celu znalezienia następcy dla Polaka, który coraz poważniej łączony jest z Barceloną. Według informacji medialnych, klub z Allianz Areny kontaktował się nawet z zawodnikiem, którego widzą w miejsce Polaka.
Kuba Wojewódzki zdradził sekret Kamila Stocha. To dlatego nigdy u niego nie wystąpił, poszło o Boga
Bayern Monachium szuka następcy Lewandowskiego? Mieli skontaktować się z potencjalnym następcą
Jak donosi "Bild", władze Bayernu Monachium zaczęły patrzeć na piłkarza, który miałby zastąpić Roberta Lewandowskiego i jest nim Sebastian Haller z Ajaxu Amsterdam. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej ma niesamowity sezon w barwach klubu ze stolicy Holandii i raczej pewne jest to, że drużyna go nie utrzyma na dłużej. I tu właśnie ma pojawiać się Bayern Monachium skłonny do pozyskania go z pensją 10 milionów euro za sezon gry. Jeśli "Bawarczycy" zdecydują się na Hallera, będą musieli wyłożyć kwotę wynoszącą około 40 milionów euro.
Justyna Żyła znajdzie sobie nową pracę? Zdjęcie mówi wszystko, na jej usługi trzeba będzie poczekać
Aby zobaczyć zdjęcia Roberta Lewandowskiego z rodziną, przejdź do galerii poniżej.
Co dalej z karierą Lewandowskiego w Monachium? Dochodzą sprzeczne sygnały
O ile coraz głośniej jest o tym, że Robert Lewandowski mógłby stać się zawodnikiem Barcelony, o tyle jeszcze nic nie zostało potwierdzone. Sam Bayern uważa, że nie odda Polaka w tym lecie, ale z drugiej strony "Bild" twierdzi, że kontaktowali się już z Hallerem. Wygląda zatem na to, że saga z udziałem kapitana reprezentacji Polski jest bardzo daleka od skończenia.