Cezary Kucharski udzielił mocnego wywiadu. Były menadżer Roberta Lewandowskiego w rozmowie z "goal.pl" przyznał, że kapitan polskiej kadry w pewnym stopniu sam sobie zawdzięcza to, że nie dostał nagrody. Eks-piłkarz warszawskiej Legii powiedział, jakie jego zdaniem są powody pominięcia Lewandowskiego w plebiscycie.
Kucharski o "Złotej Piłce". Lewandowski winny sam sobie?
Sam Kucharski przyznał, że powodem braku "Złotej Piłki" dla Roberta Lewandowskiego może być fakt, że napastnik Bayernu Monachium nie zadbał o swój światowy PR, przez co nie mógł liczyć na dobrą liczbę głosów wśród dużej części zagranicznych dziennikarzy.
- Pewnie powinienem być tym, czego oczekują czytelnicy i powiedzieć, że Lewandowski. Myślę, że dostałby tę nagrodę, gdyby wiele lat temu dał się namówić na pracę nad swoim PR-em na całym świecie. Niestety, moim zdaniem, przegrał trochę na własne życzenie z Messim - wytłumaczył Kucharski w rozmowie z "goal.pl".
Wielki talent z Ekstraklasy na celowniku kultowego klubu! Będziemy świadkami transferu? Aby zobaczyć zdjęcia z gali "Złotej Piłki" w której udział wzięli Robert i Anna Lewandowscy, przejdź do galerii poniżej.
Kucharski o Lewandowskim. Mówi, że piłkarz go nie posłuchał
Zdaniem Kucharskiego, wina Lewandowskiego leży też w tym, że mało udzielał się dla zagranicznych mediów. Były piłkarz reprezentacji Polski sugeruje, że gdyby napastnik Bayernu go posłuchał, jego notowania w światowej piłce byłyby większe.
- Jego bramki w tym sezonie były moim zdaniem zbyt mało wyeksponowane. Namawiałem go pamiętam, żeby udzielał wywiadów poważnym gazetom na całym świecie, ale były z tym kłopoty. I wydaje mi się, że przez to przegrał - mówi Cezary Kucharski.