Lewandowskiemu grożono śmiercią! Przerażające informacje ujrzały światło dzienne, obrzydliwe wiadomości

Końca sagi transferowej z Robertem Lewandowskim nie widać. Co prawda do kibiców docierają informacje, że FC Barcelona składa kolejne oferty za napastnika, jednak Bayern Monachium jest nieugięty. Mistrzowie Niemiec odrzucają kolejne propozycje z Katalonii i status reprezentanta Polski się nie zmienił, wciąż jest zawodnikiem Bawarczyków.

Niemcy są przekonani. Przed Lewandowskim trudne chwile po powrocie do Bayernu, wielka konsternacja

Lewandowski dostawał pogróżki. Ohydne wiadomości

Włodarze zespołu z Monachium kilka tygodni temu zapowiadali, że Lewandowski wypełni swój kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2023 roku, ale jednocześnie wyznaczyli kwotę minimalną, za jaką mogą puścić zawodnika. Wynosi ona 50 mln euro. Oferty Barcelony powoli zbliżają się do tej kwoty i być może kluby siądą do negocjacji.

Robert Lewandowski wrócił do Monachium! Jest nagranie, wiadomość obiegła media

Wcześniej jednak Lewandowski niejako musiał podporządkować się warunkom Bayernu i we wtorek rozpocznie przygotowania z drużyną. Dlatego też w poniedziałkowy wieczór kapitan reprezentacji Polski przyleciał z Hiszpanii do Niemiec. W mediach społecznościowych pojawiło się wideo z lotniska. Lewandowski podróżował sam.

Rozwiąż nasz quiz i sprawdź, jak dobrze znasz Roberta Lewandowskiego

Lewandowskiemu grożono śmiercią. Szokujące ustalenia

Jak informuje portal SportoweFakty WP, Anna Lewandowska wraz z córkami pozostanie na razie poza Niemcami. Ma to wynikać z okropnych wiadomości, jakie miał otrzymywać piłkarz. - Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w ostatnim czasie Robert, za pośrednictwem social mediów, otrzymywał różne pogróżki, w tym te najcięższego kalibru, czyli pozbawienia życia - czytamy na portalu.

Pokazuje to jedynie, że cała atmosfera wokół transferu robi się już bardzo niezdrowa. Gdyby Bayern i Barcelona szybko doszły do porozumienia, kibice mogliby nie mieć większych pretensji do zawodnika. Obecnie każdą pogróżkę trzeba traktować poważnie, bo nie wiadomo, jak daleko może posunąć się sfrustrowany fan. Oby na wiadomościach się skończyło.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.