Marcinowi Kamińskiemu wraz z końcem obecnego sezonu wygasł kontrakt w Lechu Poznań. Działacze "Kolejorza" chcieli zatrzymać środkowego obrońcę, który spędził przy Bułgarskiej 11 lat, lecz ten powiedział "dość". 24-latek stwierdził, że czas zrobić krok na przód, a tym będzie wyjazd za granicę. W ostatnim czasie w mediach pojawiał się temat transferu do Trabzonsporu, lecz ostatecznie związał się trzyletnią umową ze Stuttgartem, gdzie przeszedł testy medyczne.
- VfB to mój pierwszy zagraniczny klub. W klubie z taką historią chcę zrobić kolejny krok w moim rozwoju. Miejsce VfB jest w Bundeslidze. Będziemy pod presją, ale to wyzwanie mnie ekscytuje - powiedział Polak cytowany przez oficjalną stronę klubową.
W nowego piłkarza wierzy szkoleniowiec spadkowicza z Bundesligi. - Marcin ma wielki potencjał. Jest bardzo zmotywowany, żeby pomóc VfB. Moim zdaniem bardzo szybko odnajdzie się w Niemczech - powiedział Jos Luhukay.
Marcin Kamiński piłkarzem VfB Stuttgart. Były obrońca Lecha w Niemczech na trzy lata
Marcin Kamiński po jedenastu latach pożegnał się z Bułgarską i będzie kontynuował karierę w Niemczech. Były obrońca Lecha Poznań podpisał kontrakt ze spadkowiczem z Bundesligi VfB Stuttgart. Umowa piłkarza będzie obowiązywała przez najbliższe trzy lata.