Borussia do 75. minuty przegrywała z Bayernem 0:1 po golu Roberta Lewandowskiego. Do remisu doprowadził jednak Pierre-Emerick Aubameyang i doszło do dogrywki. W tej gole nie padły i o awansie do finału decydowały rzuty karne. Piłkarze Bayernu strzelali jednak fatalnie. Zaliczyli cztery pudła i przegrali 0-2.
Bayern - Borussia: Zobacz, jak Mitchell Langerak STARANOWAŁ Roberta Lewandowskiego [WIDEO]
- Gdy o rozstrzygnięciu decydują karne, potrzebne jest szczęście. My mieliśmy go więcej i wszystko dobrze się dla nas skończyło. Byliśmy w lepszej sytuacji kadrowej niż Bayern, ale w końcówce spotkania musieliśmy sobie radzić w dziesięciu. Mniej więcej od 70. minuty przeważaliśmy i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Moi zawodnicy są bardzo szczęśliwi, bo w tym sezonie mieliśmy mało powodów do radości. To dla nas wyjątkowy dzień - powiedział Klopp.