Obrońcy Hoffenheimu pieczołowicie pilnowali wczoraj Lewandowskiego, dlatego Polak rzadko dochodził do sytuacji podbramkowych. W końcu doczekał się gola, który poprawił jego sytuację w klasyfikacji najlepszych strzelców. Awansował na trzecie miejsce i jest tylko o dwa trafienia gorszy od lidera - Stefana Kiesslinga z Leverkusen.
We wczorajszym spotkaniu poprawne występy zaliczyli Łukasz Piszczek (27 l.) i Jakub Błaszczykowski (27 l.), który musiał sobie radzić na nowej dla niego pozycji - lewego obrońcy (zastąpił kontuzjowanego Marcela Schmelzera).