- Jesteśmy wstrząśnięci tą sytuacją. Dla naszego kierowcy to wielki szok. Przeżył już wiele trudnych sytuacji, ale nigdy nie patrzył jak ktoś celuje pros w niego. Mam nadzieję, że sprawca zostanie szybko złapany - powiedział dyrektor sportowy Herthy Michael Preetz. Kierowcy na szczęście nic się nie stało.
Pavol Stano: PoSTANOwiłem strzelać do 40-ki
Pomimo zamieszania mecz Herthy z Arminią odbędzie się zgodnie z planem. Miejscowa policja zapewniła, że otoczy autokar szczególną ochroną zarówno przed, jak i po spotkaniu. Niemieccy funckjonariusze rozpoczęli także poszukiwania sprawcy. Grozi mu conajmniej 5 lat więzienia.