Nie wiadomo, co tak naprawdę było przyczyną śmierci kibica ekipy z Zagłębia Ruhry. Doniesienia medialne wskazują jednak na to, że upadł na ziemię i doznał na tyle istotnych obrażeń, że lekarze nie potrafili w szpitalu uratować jego życia. Nic nie wiadomo odnośnie tego, że w zdarzeniu wzięły udział jakiekolwiek osoby trzecie.
Polecany artykuł:
Na boisku padł remis 1:1. Gdy jednak fani obu zespołów zostali poinformowani przez spikera o tym, co przydarzyło się sympatykowi Schalke, który stracił życie, doping momentalnie ucichł. Nie fetowano nawet zdobytych bramek.
Mężczyzna miał 41 lat.