Adam Frączczak zjadł knoppersa, Pogoń Szczecin

i

Autor: YouTube

Adam Frączczak zagrał na nosie kibicom Lechii. Zjadł podczas meczu... knoppersa [WIDEO]

2016-11-06 10:58

Adam Frączczak w obecnym sezonie jest chyba w najlepszej formie w swoim życiu. Zmiana pozycji z bocznego obrońcy lub pomocnika na napastnika wyszła mu na dobre i niemal w każdym spotkaniu trafia do bramek rywali. Nie inaczej było w sobotę przeciwko Lechii Gdańsk. Przed rzutem karnym, który snajper ze Szczecina wykorzystał, ktoś z trybun próbował zdeprymować go... rzucając knoppersem. Reakcja piłkarza? Bezcenna! Zobaczcie sami!

Zdecydowanym faworytem meczu Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin byli gospodarze. Przed piętnastą kolejką to właśnie biało-zieloni przewodzili tabeli Ekstraklasy i wydawało się, że rywalizacja z "Portowcami" może tylko umocnić ich pozycję. Zaczęło się zgodnie z planem. W dziewiątej minucie na prowadzenie gdańszczan wyprowadził Rafał Wolski. Tuż przed przerwą do remisu doprowadził jednak Adam Frączczak, wykorzystując rzut karny. Samo podyktowanie "jedenastki" wzbudziło sporo kontrowersji, a zdenerwowani kibice Lechii robili wszystko, żeby zdeprymować strzelca. Najciekawszym pomysłem okazało się rzucenie w napastnika przyjezdnych... knoppersem.

Takiej reakcji na sytuację Frączczaka nikt się chyba nie spodziewał. Piłkarz chwycił za wafelek i zaczął ochoczo go jeść. - Śmieszna sytuacja. Ktoś tam rzucił knoppersa, ugryzłem sobie dwa razy, odrzuciłem i podziękowałem. Nie mogłem go za bardzo zmielić, bo miałem sucho w ustach. Szczerze mówiąc, to dopiero jak dobiegłem do środka boiska, to wyplułem resztę. Mimo tego smakował jak najbardziej, mimo że miał w sobie trochę piachu - przyznał z uśmiechem na ustach Adam Frączczak.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze