Już w 80 sek. meczu przeżyliśmy duże emocje. Po świetnym dośrodkowaniu pomocnika Widzewa Sebastian Kerka, do siatki z bliska trafił Luis Silva,tyle, że był na minimalnym spalonym. Ledwie sędzia Karol Arys dał znać do wznowienia, akcja natychmiast przeniosła się pod drugą bramkę i gospodarze objęli prowadzenie. Fantastyczną akcją indywidualną popisał się Afonso Sousa, który minął dwóch obrońców, zwiódł bramkarza Rafała Gikiewicza i z ostrego kąta trafił do siatki. Akcja i gol - stadiony świata.
Katastrofa w Waszyngtonie. Nie żyje trener piłkarski! Ogromna tragedia w USA
Gospodarze przeważali, bardzo aktywny był Daniel Hakans, który jesienią rzadko pojawiał się w pierwszym składzie „Kolejorza”. Tuż przed przerwą Lech przeprowadził wyśmienitą akcję zespołową, którą zakończył as drużyny Mikael Ishak, zdobywając 11. gola w sezonie. Druga połowa zaczęła się wystrzałowo. Najpierw Sousa pokazał, że to jest jego wieczór. Strzelił z ponad 20 metrów w okienko i Rafał Gikiewicz był bez szans. W odpowiedzi łodzianie odgryźli się skutecznie. Po szybkiej kontrze piłka w polu karnym trafiła do Samuela Kozlovskiego, który z bliska strzelił do siatki. Widzew stworzył kilka szans na zdobycia kontaktowego gola, ale zabrakło precyzji, czego nie brakowało Lechowi. Haakans idealnie dośrodkował, a Ishak strzałem głową podwyższył wynik, dzięki czemu objął też samodzielne prowadzenie w tabeli najlepszych strzelców. Ma na koncie 12 goli. Lech wygrał w efektownym stylu. W jego barwach dobrze pokazali się nowi zawodnicy Rasmus Carstensen i Giisli Thordarson, co daje trenerowi dodatkowe pole manewru. Wiadomo, że po pierwszej kolejce rundy wiosennej "Kolejorz" pozostanie liderem Ekstraklasy.
Lech Poznań - Widzew Łódź 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Afonso Sousa (5), 2:0 Mikael Ishak (45+5), 3:0 Afonso Sousa (50), 3:1 Samuel Kozlovsky (52), 4:1 Mikael Ishak (80-głową).
Żółta kartka - Widzew Łódź: Jakub Sypek.
Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów 30 542.
Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Rasmus Carstensen, Alex Douglas, Bartosz Salamon (68. Ali Gholizadeh), Michał Gurgul (87. Maksymilian Pingot) - Filip Jagiełło (68. Antonio Milic), Gisli Thordarson, Afonso Sousa (80. Bryan Fiabema), Antoni Kozubal, Daniel Hakans - Mikael Ishak (87. Sammy Dudek).
Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Luis Silva, Mateusz Żyro, Polydefkis Volanakis, Samuel Kozlovsky - Jakub Sypek (79. Nikodem Stachowicz), Fran Alvarez, Juljan Shehu, Jakub Łukowski (55. Hilary Gong) - Hubert Sobol (55. Said Hamulic), Sebastian Kerk (87. Marek Hanousek).(PAP)