Czerwona kartka dla obrońcy Górnika, Richarda Jensena, była wynikiem dwóch „żółtych” upomnień dla Fina. Pierwsze nastąpiło za zagranie, które przez arbitra Łukasza Kuźmę zostało w ogóle niezauważone; dostrzegł je dopiero na ekranie telewizora, i podyktował rzut karny dla gospodarzy. Co do drugiego nie było wątpliwości: faul na Carlitosie przy linii bocznej boiska był oczywisty. Legia, grając w jedenastu przeciw dziesięciu rywalom, zdołała w doliczonym czasie doprowadzić do wyrównania.
Legenda bez ogródek o Legii Warszawa po meczu z Górnikiem. Wskazuje, co należy poprawić
„Trzeba mieć fantazję, żeby zobaczyć w tej sytuacji faul” - tak Bartosch Gaul na gorąco skomentował decyzję arbitra o rzucie karnym po starciu Jensena z Arturem Jędrzejczykiem w „szesnastce” zabrzan. Szkoleniowiec Górnika mocno gryzł się w język, by nie pracy rozjemcy z Białegostoku nie krytykować publicznie. Wiele wskazuje jednak na to, że w Zabrzu nastąpi oficjalna reakcja na kilka niezrozumiałych decyzji – a właściwie przeoczeń - Łukasza Kuźmy. „Górnicy” oburzeni są jego pobłażliwością wobec Josue.
- Krzysztof zarzeka się, że został przez legionistę opluty! - z Bartoschem Gaulem rozmawialiśmy 48 godzin po końcowym gwizdku, a więc już bez pomeczowej gorączki. Mowa o sytuacji z 61 minuty, kiedy po odgwizdanym przez arbitra faulu zabrzanina na Portugalczyku, ten drugi miał zachować się po chamsku, opluwając Kubicę. Zapis wideo pokazuje, że piłkarz Górnika natychmiast interweniuje u Kuźmy (cała sytuacja rozgrywała się na jego oczach, bo stał w odległości paru metrów), który jednak nie podejmuje żadnej reakcji.
Poruszające wyznanie Lewandowskiego. Łzy same napływają do oczu. Powiedział o zmarłym ojcu
Drugi kwestionowany przez „górników” moment miał miejsce po skutecznie przez Josue wykonanym rzucie karnym. Przebiegając z piłką wyjętą z siatki obok leżącego na ziemi Daniela Bielicy, bramkarza zabrzan, pomocnik Legii nachylił się i wykrzyczał coś nad jego głową. Jednak i to zachowanie – jednoznacznie oceniane przez ekspertów jako niesportowe i kwalifikujące się na kartkę – nie zostało przez arbitra w żaden sposób ukarane. Gdyby dodać do siebie oba incydenty, udział gracza gospodarzy w meczu w tym momencie powinien zostać zakończony!
Właśnie opis obu tych wydarzeń – ale także zatrzymania przez Josue ręką piłki zmierzającej w kierunku legijnej bramki (co widać na filmie poniżej) – znaleźć się ma w oficjalnym piśmie zabrzan do Komisji Ligi „Ekstraklasy” SA. Podobnie zresztą, jak i inne niesportowe zachowania gospodarzy: lekceważące opóźnienie pojawienia się drużyny Legii w tunelu przed pierwszym wyjściem obu zespołów na murawę, a także wejście warszawian na połowę Górnika i przeszkadzanie w trakcie rozgrzewki.
Kibice Jagiellonii atakują prezydenta Białegostoku! „Okradacie Jagiellonię”
Ostateczna decyzja o wysłaniu pisma do Komisji Ligi jeszcze przy Roosevelta nie zapadła. Natomiast wszystkie te sytuacje - co doskonale widać w mediach społecznościowych, choć przecież od meczu minęło już trochę czasu - bardzo podzieliły kibiców, a linia podziału przebiega niekoniecznie wyłącznie między Zabrzem a Warszawą...