Stadion Legii Warszawa

i

Autor: Wikipedia, CC, Fot. Sofik, 2011 Stadion Legii Warszawa

Brazylijczyk Richard przymierzany do Legii. Jak wygląda ta sytuacja? Czy temat transferu upadł?

2020-08-16 21:18

Brazylijski pomocnik Richard (21 l.) od kilku tygodni przymierzany jest do Legii. Na Łazienkowskiej, od kiedy pojawiły się te informacje, przyznawano, że temat faktycznie istnieje, ale raz można było usłyszeć, że jest blisko, a raz, że coraz dalej. W międzyczasie klub z Łazienkowskiej sprowadził Bartosza Kapustkę i - jak się wydaje - czeka na to, co Brentford postanowi w sprawie Joela Valencii, a przecież obaj to skrzydłowi. Czy zatem temat "Richard w Legii" upadł już zupełnie? Super Express sprawdził jak wygląda sytuacja w tym momencie.

Jak już wspomniano, Legia w tym okienku transferowym jest bardzo efektywna, a przed pierwszym meczem w nowym sezonie na Łazienkowskiej pojawiło się pięciu konkretnych piłkarzy. Czy będzie szósty?

Z tego co można usłyszeć/wywnioskować nasłuchując wieści z obozu mistrza Polski kolejne wzmocnienie może nastąpić, ale jeśli pewne kwestie się nie poukładają, to nie musi. Prezes Dariusz Mioduski i tak wie, że dał trenerowi Vukoviciowi spory zastrzyk świeżej krwi i już teraz można powiedzieć, że Legia ma kim straszyć. Nie tylko w lidze, ale i w pucharach.

Co do Valencii, to sytuację przedstawiliśmy w dzisiejszym tekście, sprzed kilku godzin. Szczegóły TUTAJ:

Joel Valencia, koronawirus w Ekwadorze

i

Autor: TOMASZ RADZIK/SUPER EXPRESS Joel Valencia, koronawirus w Ekwadorze

No dobrze, a zatem jeśli w ogóle, to na Valencię trzeba poczekać. Ale co z tym Richardem?
- Sprawa cały czas jest  w zawieszeniu. Trochę zależy od innych rzeczy, bo to raczej projekt, a nie wzmocnienie od razu. Pewnie jeszcze trochę to potrwa - usłyszeliśmy dziś po południu w okolicach Łazienkowskiej. To dosłowny cytat. Co on oznacza? Tu trzeba czytać między wierszami.

Dramatyczne wyzwanie nowego gracza Legii. Włos jeży się na głowie

Według nas słowa "trochę zależy to od innych rzeczy" może oznaczać właśnie czekanie na Valencię. To, jak nam się wydaje, dość prawdopodobny scenariusz. Nie można też wykluczyć rozmów z innym skrzydłowym, od czego też może zależeć przyszłość Richarda.

Słowa "projekt, a nie wzmocnienie od razu" też każą się zastanowić. To by oznaczało, że warszawski klub traktuje Brazylijczyka jako inwestycję, zdając sobie sprawę, że chłopak nie zna polskiej ligi, więc aklimatyzacja trochę czasu by mu zajęła. A skoro "projekt" to według nas prawdopodobne jest też to, że Legię nie interesowałoby "gołe" wypożyczenie, bez możliwości zadecydowania co potem. Jeśli już, jak przypuszczamy, to wypożyczenie z prawem pierwokupu.

Tyle że Richard ma kontrakt z Internacionalem Porto Alegre do grudnia 2021 roku. Nie zdziwiłoby nas jednak, gdyby na przykład były gracz portugalskiej Tondeli przedłużył umowę z brazylijskim klubem, a dopiero potem został wypożyczony do Legii. No, ale znów "kłania się" to co pisaliśmy wcześniej. Sprawa Richarda musi poczekać na rozstrzygnięcie innych kwestii. Ergo: Legia wcale nie porzuciła myśli o pozyskaniu Richarda, ale to wszystko jeszcze trochę potrwa...

Dominik Furman ma nowy klub. Pomocnik opuszcza Polskę

Legia Training Center: Rząd wydał 23 miliony złotych! Futbologia Przemka Ofiary
Najnowsze