Mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin był dla obu zespołów szansą na przełamanie złych serii. Gospodarze zanotowali ostatnio dwie porażki z rzędu. Najpierw podopieczni Czesława Michniewicza ulegli u siebie Zagłębiu Lubin 0:1, a w poprzedniej serii gier "Słoniki" przegrały w Łęcznej z Górnikiem 0:3. Pogoń nie wygrała trzech kolejnych spotkań. Najpierw "Portowcy" musieli uznać wyższość Korony w Kielcach (1:4), a w dwóch poprzednich kolejkach zremisowali - 1:1 we Wrocławiu ze Śląskiem i 1:1 u siebie z Zagłębiem.
Zdecydowanie lepiej w mecz weszła Nieciecza. Po niespełna stu osiemdziesięciu sekundach do siatki przyjezdnych trafił Patrik Misak. Gospodarze uskrzydleni szybko strzelonym golem próbowali iść za ciosem, ale nie potrafili znaleźć recepty na defensywę "Portowców". Pogoń z rzadka zagrażała bramce Dariusza Treli i do szatni w lepszych humorach zeszli podopieczni Czesława Michniewicza, którzy utrzymali minimalne prowadzenie 1:0.
Wydawało się, że szczecinianie na drugą część gry wyjdą niesamowicie zmotywowani. Nawet jeśli tak było, to po dziesięciu minutach gry skrzydła podciął gościom Samuel Stefanik, który podwyższył na 2:0 dla Niecieczy. W późniejszej fazie meczu gospodarze ograniczyli się do kontr, a Pogoń nie potrafiła skonstruować ataku pozycyjnego. Na pięć minut przed końcem szansę na kontaktowego gola miał Kamil Drygas. Pomocnik ekipy Kazimierza Moskala pomylił się jednak z kilku metrów i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 na korzyść "Słoników". Dzięki temu Bruk-Bet Termalica znalazła się na trzecim miejscu w tabeli. Pogoń jest siódma.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
Bramki: Patrik Misak 3, Samuel Stefanik 55
Nieciecza: Trela - Pleva, Osyra, Putiwcew, Guilherme - Kupczak - Guba (70. Kędziora), Jovanović, Babiarz, Misak (77. Fryc) - Stefanik (61. Gergel)
Pogoń: Słowik - Rapa, Rudol, Fojut, Nunes (34. Matynia) - Akahoshi, Matras - Listkowski (68. Zwoliński), Drygas, Gyurcso (46. Lewandowski) - Frączczak
Żółte kartki: Guba - Rudol, Akahoshi, Lewandowski