Matty Cash będzie miał okazję pokazać swoje piłkarskie umiejętności już w trakcie nadchodzących meczów reprezentacji Polski. Powołanie piłkarza Aston Villi zostało skomentowane przez byłego selekcjonera, Jerzego Engela, który opowiedział, co sądzi o piłkarzu za pośrednictwem portalu "WP. SportoweFakty".
Matty Cash powołany przez Paulo Sousę. Jerzy Engel komentuje
Zdaniem Engela, nazywanie Casha "farbowanym lisem" jest zupełnie niewłaściwe. Engel zauważa, że Paulo Sousa musi wiedzieć, co robi i to właśnie jego, a nie zawodnika, powinno się rozliczać z powołania.
Ja tego stwierdzenia nigdy nie użyję, bo jest brzydkie i zupełnie nie licuje z tym, czym jest powołanie do kadry. Pamiętajmy, że bez względu na to, o jakim piłkarzu mówi, to nigdy nie jest jego wina, że znajduje się w zespole narodowym. Powołania wysyła selekcjoner, który liczy, że z daną grupą osiągnie sukces. Dlatego nie wolno nazywać nikogo "farbowanym lisem". Decyzja zawsze jest po stronie trenera - stwierdził Engel w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
Wielka chwila w życiu Roberta Lewandowskiego już niedługo! Jego trener zabrał głos, piękne słowa
Aby zobaczyć, jak wygląda domniemana dziewczyna Matty'ego Casha, przejdź do galerii poniżej.
Engel liczy na Casha
Były selekcjoner zaznacza, że bardzo liczy na to, że obrońca Aston Villi pokaże się w barwach reprezentacji Polski tak dobrze, jak w Premier League.
- To po prostu kolejny bardzo solidny obrońca. Bez dwóch zdań doda siły naszej defensywie. Za dokonania klubowe trzeba go szanować, bo nie jest tak łatwo regularnie grać i utrzymywać się w składzie zespołu z Premier League. Cash radzi sobie tam znakomicie i liczę, że równie solidny będzie w reprezentacji - przyznał Engel.