Wisła Kraków - Cracovia 0:1 (0:0)
Bramki: Hanca 73'
Żółte kartki: Sadlok 10', Klemenz 43', Savićević 90+4' - Siplak 43', Van Amersfoort 51'
Wisła: Buchalik - Sadlok, Wasilewski, Janicki, Klemenz - Mak, Basha, Savićević, Chuca (80' Kumah) - Wojtkowski, Brożek (72' Drzazga)
Cracovia: Pesković - Rapa, Dytiatiev (85' Helik), Jablonsky, Siplak - Gol - Wdowiak (46' Vestenicky), Lusiusz, Hanca, Van Amersfoort (59' Piszczek) - Lopes
Wszyscy ostrzyli sobie zęby na ciekawy pojedynek przy Reymonta, ale rzeczywistość okazała się bardzo przyziemna. Pierwsza połowa minęła całkowicie bez historii. Na wysokości zadania stanęli jedynie kibice, którzy w liczbie 33 tysięcy szczelnie wypełnili stadion krakowskiej Wisły. Piłkarze obu zespołów wyglądali słabo i jakiekolwiek zagrożenie pod polem karnym stwarzali z rzadka. A jeśli już, były to strzały albo zablokowane, albo niecelne.
Druga odsłona również nie przyniosła zmiany obrazu tego pojedynku. Cały czas z boiska wiało nudą, a jej krótkie przełamanie nadeszło w 73. minucie. Vukan Savićević wyprowadzał piłkę spod własnej bramki i nabił ją jednego z graczy Cracovii. Futbolówka wylądowała na 20. metrze wprost pod nogami Sergiu Hanki, który zdecydował się na natychmiastowy, niski strzał. Piłka wylądowała w siatce i zapewniła "Pasom" derbowe zwycięstwo 1:0, gdyż w samej końcówce "Biała Gwiazda" nie przełamała swojej słabej postawy w ofensywie i nie zdołał już odwrócić losów spotkania.