Choć częstochowianie mają jeszcze cień szans na miejsce w trójce – zbliżą się do niej już w sobotę, jeśli pokonają jednego z bezpośrednich konkurentów, szczecińską Pogoń – parę dni temu władze klubu oficjalnie o posezonowym rozstaniu z trenerem Dawidem Szwargą. - Komunikat wpłynął na przygotowania do meczu, na zawodników, na sztab. Bo trudno, żeby taka informacja nie była komentowana w szatni – przyznał w czwartek szkoleniowiec Rakowa.
Wojciech Cygan jasno wskazał cienką czerwoną linię w Rakowie. „Byłoby to niezrealizowanie najważniejszego celu na obecny sezon” [ROZMOWA SE]
I choć o czekającym zespół sobotnim wyzwaniu mówił w charakterystyczny dla siebie sposób (tercje, fazy przejściowe itp.), nieco bardziej komunikatywny okazał się w rozmowach o obecnej sytuacji, w jakiej się znalazł. - To niecodzienna sytuacja: doszło do rozwodu, a nadal mieszkamy razem. Nie zazdroszczę takim parom – w ustach Dawida Szwargi zwłaszcza to ostatnie, zupełnie jednoznaczne…, zdanie jest niczym walnięcie prosto z mostu.
Szkoleniowiec nie chciał jednak udzielać bliższych informacji zarówno na temat warunków rozstania (jego kontrakt wiązał go z klubem do 2025 roku), jak i okoliczności, w jakich dowiedział się o decyzji właściciela. - Dalej współpracujemy – mam na myśli klub i moją osobę – więc trzeba się traktować z wzajemnym szacunkiem – uzasadniał odmowę udzielenia odpowiedzi na konkretne pytanie.
To się nie mieści w głowie! Pogoń tuż-tuż, a mistrz Polski traci kolejnego kluczowego zawodnika
Na koniec uchylił jednak rąbka tajemnicy na temat rozmów z Michałem Świerczewskim. - Nasze spotkanie było krótkie, ale treściwe, bo w takich sytuacjach trzeba być merytorycznym, a nie emocjonalnym – wyjaśnił Szwarga dodając, że owo spotkanie tylko bardzo nieznacznie poprzedziło publikację wspomnianego na wstępie komunikatu.
Mecz 32. kolejki ekstraklasy Raków – Pogoń Szczecin rozpocznie się w Częstochowie w sobotę o godz. 20.00. Transmisja w Canal+ Sport 3 i Canal+ 4K Ultra HD.