Gorawski i Strąk mają więc nadal ważne umowy z zabrzańskim klubem i będą występowali w B-klasowej drużynie rezerw Górnika.
Obaj piłkarze od dawna są skonfliktowani z Górnikiem i mimo występów w rezerwach mają zarobki na poziomie Ekstraklasy. Dlatego też śląski klub chciał się ich jak najszybciej pozbyć.
Przeczytaj koniecznie: Wisła Kraków. Dragan Paljić przeprasza kibiców
Rozpatrzono również inne spory pomiędzy klubami a piłkarzami. Odroczono wniosek Mateusza Kamińskiego przeciwko Polonii Bytom, a także nakazano bytomskiemu klubowi w ciągu 10 dni porozumieć się z Mariuszem Ujkiem w sprawie rozwiązania kontraktu.