Bilans polskich "rycerzy wiosny" jest imponujący, w rundzie rewanżowej bydgoszczanie zdobyli 20 pkt (na 24 możliwe), są niepokonani od 8 meczów, a 6 ostatnich wygrali. Nie mogą się z nimi równać nawet europejscy potentaci.
Mistrz Niemiec Bayern Monachium, z jednym z najlepszych trenerów świata na ławce Pepem Guardiolą pod koniec marca przegrał 0:2 z Borussią Moenchengladbach (dla porównania Zawisza ostatnią porażkę poniósł w grudniu). Z zazdrością na wyczyny Rumaka mogą patrzeć także choćby Carlo Ancelotti (Real) i Jose Mourinho (Chelsea), którzy wygrali "zaledwie" po trzy ostatnie spotkania w lidze.
Rewolucja w Legii? "Potrzebni są silni psychicznie piłkarze" [WIDEO]
Z najsilniejszych europejskich lig są jedynie dwa zespoły, które mają dłuższą serię zwycięstw - Arsenal Londyn i Lazio Rzym, które wygrały po osiem meczów z rzędu.Mimo imponującej passy zwycięstw trener Rumak zachowuje spokój. - Zawodnicy nie myślą o wynikach, ale o tym, by utrzymać pewien poziom. Jesteśmy skoncentrowani na zadaniach, jakie mamy do wykonania na boisku, ale nadal jesteśmy jednak na ostatnim miejscu - powiedział szkoleniowiec, który zimą do przedostatniego GKS-u Bełchatów tracił 18 pkt, teraz tylko jeden.
Jeśli Zawisza w niedzielę z Legią zagra równie koncertowo, jak w ostatnich spotkaniach, to na dobre wygrzebie się ze strefy spadkowej.