Ekstraklasa. Polonia Warszawa - GKS Bełchatów, wynik 2:1. "Czarne Koszule" w czubie tabeli

Wyprawa na Konwiktorską była podróżą sentymentalną dla trenera Bełchatowian, Pawła Janasa. "Janosik" jeszcze niedawno pracował w zespole Polonii. Jednak nie było mowy o sentymentach, gdyż jego GKS w ostatnich meczach zawiódł. Dwie porażki z rzędu - 0:1 z Górnikiem i 0:3 z Lechem sprawiły, że w Bełchatowie zrobiło się nerwowo.

Jego piłkarze szybko dali mu powód do radości. Już w 14. minucie do siatki Sebastiana Przyrowskiego trafił Dawid Nowak. Na uwagę w tej akcji zasługuje piękna asysta Damiana Zbozienia, który efektownym zwodem oszukał obrońców Polonii a następnie idealnie dośrodkował. Młody obrońca może jednak mówić o ogromnym pechu, bo już w przerwie meczu musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Porażniona Polonia wyrównała jednak już 4 minuty później za sprawą niezadownego Bruno, dla którego była to czwarta bramka w tym sezonie. Brazylijczyk wykazuje się niesamowitą skutecznością, gdyż trafił do siatki we wszystkich meczach tego sezonu.

Przeczytaj też: Ekstraklasa. Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce, wynik 2:3. Beniaminek wciąż bez wygranej

Remis utrzymał się do przerwy, a po niej Bełchatowianie gaśli w oczach. Niedługo po zmianie stron "Czarne Koszule" wyszły na prowadzenie dzięki bramce Łukasza Teodorczyka i z minuty na minutę czuły się coraz pewniej. Gościom skrzydła całkiem podcięła czerwona kartka, którą w pełni zasłużenie został ukarany w końcówce Zlatko Tanevski. Polonia dzięki trzem punktom ma na koncie 10 "oczek" i umocniła się w czubie tabeli - jest na 3. miejscu tuż za Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań.

Polonia - Bełchatów 2:1
0:1 Nowak 14. min, 1:1 Bruno 18. min, 2:1 Teodorczyk 52. min

Polonia: Przyrowski - Mynar (69. Tosik), Baszczyński, Kokoszka Ż, Sadlok - Sultes (76. Wszołek), Trałka Ż, Jeż, Jodłowiec, Bruno - Teodorczyk (59. Sikorski)
Bełchatów: Sapela - Tanevski CZ, Szmatiuk, Lacić Ż, Mysiak - Wróbel, Baran, Bożok (82. Nowosielski), Zbozień (46. Piekarski), Kosowski (86. Żewłakow) - Nowak