W meczu z GKS-em największe brawa zebrał za pierwszą bramkę. Piłka po jego uderzeniu lewą nogą wpadła w prawy róg bramki Bełchatowa. W nagrodę stoper wiślaków Gordan Bunoza... wyczyścił koledze but. Przy drugim trafieniu Izraelczyka fatalny błąd popełnił bramkarz GKS Łukasz Sapela.
- Kiedyś w Izraelu już miałem taką passę - mówi Biton. - Na 10. goli zdobytych przez mój klub, 9. sam strzeliłem. Z kolei innym razem z 14. bramek zespołu moich było 12. - wyjaśnia Izraelczyk.
W Bełchatowie na niewiele zdała się zmiana szkoleniowca, bo trener Kamil Kiereś nie odmienił zespołu. GKS fatalnie spisuje się na wyjazdach, gdzie po raz ostatni wygrał przed rokiem w Warszawie. Bez zwycięstwa poza własnym stadionem pozostaje już od 17. meczów.
- Po raz kolejny tracimy bramki z niczego i to boli - mówi obrońca Maciej Szmatiuk. - Jeśli tego nie wyeliminujemy to nadal będziemy gubić punkty. Teraz przyjeżdża do nas Legia i nie mamy wyjścia: musimy sięgnąć po komplet punktów. Bo robi się nieprzyjemnie - prorokuje stoper Bełchatowa.
Wisła 2:0 GKS
1:0 Biton 49. min, 2:0 Biton 59. min
Sędziował: Wojciech Krztoń 3. Widzów: 11 280.
Wisła: Pareiko 3 - Lamey 3, Jaliens 3, Chavez 3 (46. Bunoza 3), Diaz 3 - Małecki 3, Sobolewski 4, Wilk 4, Melikson 4 (70. Garguła Ż), Kirm 3 - Biton 5 (76. Iliev).
GKS: Sapela 2 - Modelski 3, Szmatiuk 2, Lacić 1, Mysiak 3 - Wróbel 2, Fonfara 2, Baran 2, Bożok 2 (71. Nowosielski), Kosowski 2 (58. Buzała 2) - Żewłakow 2 (83. Kuświk Ż).
Ocena: dobry minus
Tabela Ekstraklasy
1. Korona 7 15 11-7
2. Lech 7 13 17-5
3. Śląsk 7 13 11-6
4. Polonia 7 13 10-7
5. Ruch 7 13 8-8
6. Wisła 7 12 6-3
7. Widze 7 11 5-3
9. Jagiellonia 7 11 11-12
9. Legia 6 9 12-9
10. Górnik 7 9 8-9
11. Lechia 7 8 5-6
12. Podbeskidzie 7 6 6-13
13. ŁKS 7 5 3-15
14. Bełchatów 7 4 8-10
15. Zagłębie 6 4 3-5
16. Cracovia 7 2 5-11