Przed rozpoczęciem rundy wiosennej Zawisza Bydgoszcz był z góry skazywana na spadek. Trudno było się z tym nie zgodzić, ponieważ mało kto wierzył, że zespół, który zdobył tylko 9 punktów, będzie w stanie odbić się od dna.
Tymczasem jak za dotknięciem magicznej różdżki podopieczni Mariusza Rumaka na wiosnę kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Wiosenny marsz outsidera trwa nadal, a w meczu kończącym 26. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy pokonali na własnym boisku Pogoń Szczecin 2:1 i zrobili milowy krok ku utrzymaniu się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Do 14. w tabeli GKS-u Bełchatów tracą już tylko cztery oczka, a już w niedzielę zmierzą się z nimi w meczu o "sześć" punktów.
Zobacz: Jagiellonia - Wisła: Szalony mecz! Tuszyński bohaterem ostatniej akcji
Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
Bramki: Alvarinho 17', Świerczok 70', Robak 90+2 (as. Kun)