Santos we wtorek wieczorem przyleciał do Polski i zameldował się w warszawskim hotelu, ale rozpoczął też poszukiwania nowego mieszkania. Pierwsze dni poza granicami Portugalii i Grecji są dla niego niezwykle intensywne, a już w piątek 68-latek udał się na pierwszy mecz w nowej roli. Ze stolicy wybrał się do Gdańska, gdzie wieczorem zaplanowano interesujące starcie miejscowej Lechii z Widzewem Łódź. Jest to pierwsze z zaplanowanych na ten weekend spotkań, które na żywo ma obejrzeć nowy selekcjoner.
Fernando Santos aż zdjął okulary. Tak oglądał swój pierwszy mecz Ekstraklasy
Obecność głównego szkoleniowca reprezentacji Polski zawsze podnosi rangę meczu. Zachowanie Santosa jest zupełnie inne od tego, które prezentował wcześniejszy portugalski selekcjoner - Paulo Sousa. Tamten otwarcie umniejszał Ekstraklasie i nie zamierzał przeprowadzać się do Polski, ale jego znacznie bardziej doświadczony rodak postępuje inaczej. Już w pierwszych dniach pobytu nad Wisłą zaplanował sobie intensywny weekend z meczami. Wizyta na trybunach w Gdańsku była dla niego pewnego rodzaju zderzeniem z nową rzeczywistością, a niektórzy kibice mogli być zmieszani... wizerunkiem Santosa. Mistrz Europy z 2016 r. nieustannie wkładał i zdejmował okulary. Czy to od nich zależało, jak wiele widział na stadionie? W poniższej galerii zobaczysz zdjęcia Fernando Santosa z meczu Lechia - Widzew: