GKS Bełchatów 0-0 Widzew Łódź
Bełchatów: 12. Łukasz Sapela - 2. Filip Modelski, 32. Maciej Szmatiuk, 14. Mate Lacić, 19. Maciej Mysiak - 23. Tomasz Wróbel (63, 20. Paweł Buzała), 22. Grzegorz Fonfara, 3. Grzegorz Baran, 7. Leszek Nowosielski (70, 15. Miroslav Božok), 11. Kamil Kosowski - 21. Marcin Żewłakow (83, 17. Grzegorz Kuświk).
Przeczytaj koniecznie: Adamek vs Kliczko. Witalij Kliczko: Moim rywalem nie jest zwykły bokser - WIDEO
Widzew: 13. Maciej Mielcarz - 16. Adrian Budka, 4. Ugochukwu Ukah, 5. Jarosław Bieniuk, 33. Dudu Paraíba - 14. Krzysztof Ostrowski (46, 77. Souheïl Ben Radhia), 3. Bruno Pinheiro, 18. Mindaugas Panka, 8. Princewill Okachi, 17. Nika Dzalamidze (86, 26. Piotr Grzelczak) - 20. Przemysław Oziębała (46, 11. Igor Alves).
Powiedzieli po meczu:
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): Rozegraliśmy dziś bardzo słaby mecz. Było to dla nas najsłabsze spotkanie w tym sezonie. Cieszy jedynie zdobyty punkt. Przed przerwą nasza gra nie wyglądała zbyt dobrze. Później staraliśmy się konstruować więcej ciekawych akcji. Na pewno wymagam od zawodników dużo lepszej gry, która potrzebna jest w rozgrywkach ekstraklasy.
Kamil Kiereś (trener GKS-u): Dziękuję zawodnikom za dzisiejsze spotkanie. Uważam, że po kilku słabszych spotkaniach wreszcie zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Chcieliśmy wygrać dla naszych kibiców. Z przebiegu gry byliśmy chyba bliżsi zdobycia trzech punktów. (…) Czuję pewien niedosyt, ale cieszę się, że udało nam się zdobyć choć jeden punkt. W dodatku nie straciliśmy gola.
GKS Bełchatów - Widzew Łódź, wynik 0:0. Bez bramek w Bełchatowie
W ramach 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, GKS Bełchatów pod wodzą nowego trenera Kamila Kieresia zremisował bezbramkowo z Widzewem Łódź.