Adrian Siemieniec potrzebuje odpowiednich narzędzi
Przed rewanżem z serbskim zespołem trener Adrian Siemieniec został zapytany m.in. o stan murawy. Szkoleniowiec pozwolił sobie na oryginalne porównanie. - Gdyby był pan wirtuozem muzycznym, dałbym panu fortepian za 5 złotych, a potem drugi za 100 tysięcy - powiedział trener Adrian Siemieniec podczas konferencji prasowej, cytowany przez klubowe media. - Oczywiście te fortepiany wydają różne dźwięki. Jesteśmy zespołem, który chce grać ofensywnie, budować akcje, otwierać grę od bramki. Do tego potrzebujemy odpowiednich narzędzi, czyli dobrej murawy - dodał.
Oficjalnie: Legia potwierdza, w końcu ma napastnika! To z nim sięgnie po mistrzostwo Polski?
Jagiellonia musi wygrywać niezależnie od okoliczności
Jednak szkoleniowiec od razu zastrzegł, że w żaden sposób nie usprawiedliwia się i nie szuka wymówek, co do stanu i jakości murawy, bo jest taki sam dla obu drużyn. Chciał zwrócić uwagę na to, że wszystko bierze się z podejścia i nastawienia. to jest kluczowe dla gry białostockiego zespołu. - Wymówki są dla słabych - tłumaczył trener Siemieniec, cytowany przez klubowe media. - Musimy szukać rozwiązań i dostosowywać się do warunków. Warunki nie mogą determinować jakości gry ani nastawienia. Trzeba być konsekwentnym mentalnie i utrzymywać poziom bez względu na okoliczności - zaznaczył szkoleniowiec mistrza Polski.
- Warunki nie mogą determinować jakości gry ani nastawienia. Trzeba być konsekwentnym mentalnie i utrzymywać poziom bez względu na okoliczności - powiedział trener Adrian Siemieniec, cytowany przez klubowe media.