Lechia chcąc przedłużyć swoje szanse na grę w Lidze Europy, musiała w Zabrzu wygrać. Przed długi czas wydawało się, że przyjezdni nie zabiorą ze sobą do domu trzech punktów. Przez większość spotkania gra toczyła się w środku pola. Lekką przewagę mieli piłkarze Lechii, ale brakowało im zimnej krwi pod bramką Grzegorza Kasprzika.
Marek Zub odszedł z GKS-u Bełchatów po klęsce z Piastem Gliwice
Przełomowy moment nastąpił w 78. minucie meczu. Mila znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Górnika i nie zaprzepaścił okazji, zdobywając, jak się okazało, zwycięską bramkę. Lechia zbliżyła się więc do prowadzącej trójki. Traci tylko punkt do Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok, które zmierzą się w bezpośrednim pojedynku o 20:30.
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 0:1 (0:0)
Bramka: Mila 78'
Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Mateusz Słodowy (85' Szymon Skrzypczak), Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Seweryn Gancarczyk (76' Mariusz Magiera), Radosław Sobolewski, Erik Grendel, Łukasz Madej, Roman Gergel, Rafał Kosznik, Konrad Nowak (69' Mariusz Przybylski)
Lechia Gdańsk: Łukasz Budziłek - Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Jakub Wawrzyniak (46' Nikola Leković), Ariel Borysiuk, Stojan Vranjes, Maciej Makuszewski, Sebastian Mila (90+3' Daniel Łukasik), Bruno Nazario, Antonio Colak (67' Kevin Friesenbichler)
Żółte kartki: Gergel - Friesenbichler
Czerwone kartki: Gergel (90+2) - Leković (90+3)