Zachara zaliczył dwie asysty, a Madej dwukrotnie trafił do siatki gości. Za pierwszym razem wpadła w pole karne, strzelił mocno w długi róg bramki, a piłką przeszła po rękach słabo interweniującego w tej sytuacji Silvio Rodicia i wpadła do siatki. Potem Madej znalazł się w sytuacji sam na sam, zachował zimną krew i posłał futbolówkę obok interweniującego Chorwata.
DWA GOLE DAMIANA CHMIELA, PODBESKIDZIE ROZBIŁO CRACOVIĘ
Dzięki kompletowi punktów Górnik Zabrze zachował prowadzenie w tabeli. Zabrzanie mają 14 punktów. O 2 wyprzedzają Wisłę Kraków, która już rozegrała swoje spotkanie w tej kolejce i o 3 - GKS Bełchatów, który w 6. kolejce zagra w poniedziałek z Piastem Gliwice.
Górnik Zabrze - Górnik Łęczna 2:0 (0:0)
Bramki: Łukasz Madej 54, 67
Górnik Z.: Pavels Steinbors - Dominik Sadzawicki, Adam Danch, Seweryn Gancarczyk - Roman Gergel, Dzikamai Gwaze, Radosław Sobolewski, Łukasz Madej (69. Dawid Plizga), Robert Jeż (90. Wojciech Łuczak), Rafał Kosznik (81. Maciej Mańka) - Mateusz Zachara.
Górnik Ł.: Silvio Rodić - Łukasz Mierzejewski, Tomislav Bozić, Maciej Szmatiuk, Marcin Kalkowski - Grzegorz Bonin, Lukas Bielak, Przemysław Kaźmierczak, Tomasz Nowak (76. Shpetim Hasani), Patrik Mraz (72. Miroslav Bożok) - Fedor Cernych (81. Sebastian Szałachowski).
Żółte kartki: Sadzawicki - Mierzejewski, Kalkowski, Bozić