![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
Piłkarze Legii Warszawa rozczarowali swoich kibiców. W fatalnej formie strzeleckiej jest Danijel Ljuboja, który zmarnował kilka stuprocentowych okazji bramkowych. Obrońcy warszawskiego zespołu nie stanowili żadnej konkurencji dla dynamicznego Prejuce'a Nakoulmy. Napastnik Górnika nadal radzi sobie wyśmienicie, mijał legionistów jak tyczki.
Nawet zwykle niezawodny w bramce Dusan Kuciak popełnił kilka poważnych błędów. Jedynym ambitnie podchodzącym do meczu graczem gości był Rafał Wolski, który starał się zachęcić kolegów do walki, ale bez skutku.
Przeczytaj koniecznie: Ekstraklasa. Górnik Zabrze - Legia Warszawa, wynik 2:0. Zapis relacji NA ŻYWO w internecie
Tymczasem Górnik Zabrze stanowił prawdziwy kolektyw. Obrońcy ratowali drużynę od utraty bramki w sytuacjach wydawałoby się beznadziejnych, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej lub w ostatniej chwili zdejmując ją z nogi rywalowi.
Królem boiska był jak zwykle Prejuce Nakoulma, którego gol na 1:0 pozwolił zabrzanom uwierzyć w sukces. Mnóstwo potu na boisku wylał Paweł Olkowski, a nie do przecenienia było również dośrodkowanie Mariusza Magiery, które dzięki pomocy Szeweluchina - skaczącego do piłki, co przy okazji zmyliło bramkarza - zamieniło się w... skuteczny strzał, dobijający Legię.
