I tak odejdę z Lecha

2009-08-27 6:00

Nie dogadałem się z działaczami Lecha w sprawie nowego kontraktu. Nie podpiszę takiej umowy - przyznaje "Super Expressowi" Hernan Rengifo (26 l.). To zła informacja dla kibiców "Kolejorza", ale nie oznacza, że Peruwiańczyk natychmiast opuści Poznań. Ma jeszcze roczny kontrakt i dziś zagra przeciw Brugge.

- Teraz myślę tylko o Brugge. Awans do fazy grupowej otwiera mnóstwo drzwi i przed Lechem, i przed każdym piłkarzem - mówi nam Rengifo. - A że w Brugge będzie 30 tysięcy ludzi przeciw nam? W Ameryce Południowej grałem na większych stadionach, przy bardziej fanatycznych kibicach i nie pękałem. Szkoda tylko, że boli mnie kolano i palec u ręki, który miałem niedawno operowany. Ale statystyki zobowiązują. Dowiedziałem się, że jestem najlepszym strzelcem w historii Lecha w pucharach, choć tak naprawdę nie bardzo jest się czym chwalić, bo to tylko sześć goli. Dziś będzie świetna okazja, aby dołożyć kolejne - deklaruje Hernan. Jaka będzie jego przyszłość? Wszystko zależy od wyniku w Brugii. Jeśli Lech odpadnie, to Hernan odejdzie najpóźniej zimą, bo to ostatnia szansa na uzyskanie za niego pieniędzy.

Najnowsze