Jacek Zieliński: Miroslav Covilo to nasza gwiazda [ROZMOWA SUPER EXPRESSU]

2015-06-08 9:47

Siedem zwycięstw i dwa remisy to bilans Jacka Zielińskiego (54 l.) w roli trenera Cracovii. Szkoleniowiec w półtora miesiąca z zagrożonych spadkiem "Pasów" uczynił rewelację Ekstraklasy. - Nie mamy zespołu, by w przyszłym sezonie bić się o mistrza, ale będziemy chcieli nabroić w grupie mistrzowskiej - zapowiada opiekun krakowskiego klubu.

Super Express: - Kapitalny styl, w jakim Cracovia utrzymała się w lidze, to dla pana sukces porównywalny z mistrzostwem Polski zdobytym z Lechem w 2010 roku?

Jacek Zieliński: - Bez przesady. Mam satysfakcję ze stylu i wyników drużyny, ale pamiętajmy, że Cracovia wygrywała z zespołami z grupy spadkowej, które nieprzypadkowo walczyły o utrzymanie. Naszym celem od początku było wywalczenie 9. miejsca.

Lech Poznań mistrzem Polski 2015!

- Jak w tak krótkim czasie udało się panu przywrócić do żywych Deleu, Dariusza Zjawińskiego i Mateusza Cetnarskiego?

- Siedząc w domu, obserwowałem ligę i miałem pomysł na Cracovię. Gdybym nie wiedział, czego chcę od tej drużyny, to w życiu nie poszedłbym do Krakowa. Ci chłopcy zasłużyli, żeby dać im szansę.

- Który piłkarz miał szczególny wkład w wyniki "Pasów"?

- Cały zespół walczył jak o życie, ale zaimponował mi Miroslav Covilo. Rok temu przychodził do drużyny jako zupełnie anonimowy zawodnik, a w bardzo krótkim czasie stał się bardzo znaczącą postacią Ekstraklasy. Dla mnie był numerem jeden wśród pomocników.

- Mówi się, że Cracovia to specyficzny klub, w którym nie brakuje niezłych graczy i pieniędzy, ale i tak co roku dołuje.

- Nie przesadzajmy z tą krytyką! Są tu fajni ludzie, oddani kibice, niezły stadion i może nie największe, ale za to regularne płacone pensje. Rozmawiamy już z właścicielem o przyszłym sezonie i nasze ambicje sięgają tego, by powalczyć w grupie mistrzowskiej.

- Po tym jak odmienił pan "Pasy", w lidze już nazywają pana Kaszpirowskim.

- Eeee tam. To nie żadne cuda, tylko rzetelna praca sprawiła, że szybko przestaliśmy się martwić o utrzymanie.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze