W tym tygodniu Bednarek ma się udać na testy medyczne do Southampton, ale to formalność, bo piłkarz nie miał żadnych problemów ze zdrowiem. Na pewno na jego plus zadziała to, że bardzo dobrze mówi po angielsku, więc nie będzie miał problemów z aklimatyzacją, przynajmniej pod względem językowym. Wprawdzie zdaniem wielu Bednarek nie jest jeszcze gotowy na grę w Premier League, ale "Święci" wydają się tego świadomi i kupują go raczej jako inwestycję, a nie gotowego piłkarza. Ostateczna cena powinna oscylować wokół 6,5 miliona euro, a więc transferowy rekord Ekstraklasy zostanie tu wyraźnie pobity (na razie to 5,2 miliona euro za przejście Adriana Mierzejewskiego do Trabzonsporu).
Southampton wciąż walczy o Bednarka! Druga, rekordowa oferta Anglików
Czołowego stopera straci nie tylko Lech, ale i Legia. Jak już informowaliśmy kilka dni temu, Olympiakos Pireus jest mocno zainteresowany Pazdanem. Z Grecji dotarły do nas nowe informacje w tej sprawie: piłkarz rozmawiał już z trenerem Besnikiem Hasim i jest na "tak". Oczywiście Grecy mają na oku też kilku innych piłkarzy, rywalem Pazdana do angażu jest Brazylijczyk Aderlan Santos z Valencii. Polak jest jednak około milion euro tańszy ("Pazdek" ma klauzulę odstępnego w wysokości 2,5 mln euro) i to może mieć duże znaczenie.