Jest oferta! Czołowy polski klub chce Daniego Ramireza z ŁKS Łódź

Dani Ramirez furorę robił już w poprzednim sezonie, prowadząc ŁKS do Ekstraklasy. I choć niektórzy mówili wtedy, że to tylko pierwsza liga, to Hiszpan był pewien, że również szczebel wyżej sobie poradzi. "Będę miał i asysty, i bramki" - mówił w wywiadzie dla "Super Expressu" przed rozpoczęciem rozgrywek. Jak powiedział, tak uczynił. Ramirez jest jednym z najlepszych graczy ŁKS, a gdyby koledzy byli skuteczniejsi, to miałby jeszcze więcej asyst. Po rundzie jesiennej jego dorobek to sześć bramek i trzy asysty. Bez wątpienia jest czołowym graczem ligi, a przy okazji wszyscy go chwalą za niezwykle spokojny charakter. Ramirez nie jest żadnym piłkarskim celebrytą, a na treningi ŁKS dojeżdża tramwajem, bo, jak mówił "SE", auto mu niepotrzebne, albo inaczej: zbiera pieniądze na inną inwestycję w Hiszpanii.

i

Ale przejdźmy do najważniejszego: Dani Ramirez znalazł się na celowniku kilku klubów i właśnie pojawiła się pierwsza oferta. Jak usłyszeliśmy z dobrego poznańskiego źródła, w tym tygodniu Lech złożył propozycję wykupu Hiszpana z ŁKS. Działacze Lecha, jak wynika z naszych informacji, przesłali już propozycję zarówno klubowi, jak i samemu piłkarzowi. Nie znamy dokładnej kwoty, ale -jak słyszymy - w grę wchodzą spore pieniądze. Oczywiście, na przeprowadzce skorzystałby sam zawodnik, któremu Lech proponuje sporą podwyżkę.

Jak się zachowa ŁKS? Z jednej strony Ramirez jest w Łodzi wręcz niezbędny, bo klub broni się przed spadkiem, natomiast z drugiej - jeśli oferta Lecha rzeczywiście okaże się konkretna finansowo, to kto wie...

Umowa Hiszpana z łódzkim klubem obowiązuje do lata 2021 roku i z każdym okienkiem cena będzie raczej spadać, a nie rosnąć. W Łodzi mają więc (chyba) spory dylemat. Najbliższe dni pokażą, w którą stronę to się potoczy. Na tym etapie pewne jest jedno: gdyby transfer Ramireza doszedł do skutku, byłby to chyba największy hit transferowy wewnątrz Ekstraklasy tej zimy.