Bartłomiej Wdowik

i

Autor: Cyfrasport Bartłomiej Wdowik

Show w Białymstoku

Jesus znów jest z Jagiellonią. Dublet Wdowika i Jaga wróciła na fotel lidera ekstraklasy [WIDEO]

2023-11-03 22:46

Nie ma mocnych na Jagiellonię w Białymstoku. Stal Mielec opromieniona wygraną z Legią, dzisiaj była bez szans w starciu z Jagą. W siódmym meczu na własnym boisku podopieczni Adriana Siemieńca odnieśli siódme zwycięstwo, pokonując mielczan 4:0.

Gospodarze przystąpili do meczu żądni rewanżu za porażkę w poprzedniej kolejce z Pogonią w Szczecinie. Podopieczni Siemieńca wzięli się mocno do pracy i efekty przyszły bardzo szybko. W 19. min obrońcy Stali zostawili mnóstwo miejsca Kristofferowi Hansenowi, który z odległości 17. metrów od bramki strzelił nie do obrony. Jagiellonia poszła za ciosem i cztery minuty później było już 2:0. Obrońca Stali Leandro wyciął równo z trawą Dominika Marczuka, a że było to w polu karnym, więc Szymon Marciniak podyktował jedenastkę.

Były legionista Tomasz Sokołowski w tym widzi obecne problemy Legii. Mocne słowa o braku odpowiedzialności i nie tylko

Będący w znakomitej formie Bartłomiej Wdowik nie zmarnował szansy i strzelił już swojego siódmego gola w sezonie. Dawno nie było tak skutecznego obrońcy w ekstraklasie, a to jeszcze nie był koniec w tym meczu. Trener Kamil Kiereś szukał szansy na odwrócenie losów meczu dokonując aż czterech zmian. Również zmieniał trener Jagi, a najważniejszy był powrót na boiska Jesusa Imaza, który pojawił się po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. I od razu popisał się sprytnym i niezwykle precyzyjnym strzałem, który dał Jadze trzeciego gola. Minęło kilka minut a znów o sobie dał znać Wdowik. Zaimponował niesamowitą precyzją egzekwując rzut wolny. Strzelił idealnie w górny róg bramki i Mateusz Kochalski był bez szans. To chyba kolejny powód, że nie powinno go zabraknąć w kadrze na najbliższy mecz reprezentacji z Czechami. Na razie lewy obrońca Jagiellonii może się cieszyć z dwóch goli i powrotu swojej drużyny na pozycję lidera.

Legendarny trener Widzewa o Zbigniewie Bońku. Mocno wytknął jedną cechę charakteru, to nie spodoba się byłemu prezesowi PZPN

Jagiellonia Białystok - PGE FKS Stal Mielec 4:0 (2:0)

Bramka: 1:0 Kristoffer Hansen (19), 2:0 Bartłomiej Wdowik (23-karny), 3:0 Jesus Imaz (79), 4:0 Bartłomiej Wdowik (83-wolny).

Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Dominik Marczuk. PGE FKS Stal Mielec: Rafael Santos, Bert Esselink.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 8 921.

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk(61. Jakub Lewicki), Nene, Jarosław Kubicki (78. Tomasz Kupisz), Kristoffer Hansen (78. Tomasz Kupisz) - Jose Naranjo (68. Jesus Imaz), Vinicius Matheus (61. Afimico Pululu).

PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Kochalski - Bert Esselink, Mateusz Matras, Leandro (58. Marco Ehmann) - Alvis Jaunzems (65. Mateusz Stępień), Michał Trąbka, Matthew Guillaumier (58. Rafael Santos), Krystian Getinger - Maciej Domański, Ilja Szkurin, Krzysztof Wołkowicz (58. Koki Hinokio).(PAP)

Najnowsze