Lukas Podolski, Górnik Zabrze

i

Autor: Katarzyna Zaremba/Super Express Lukas Podolski, Górnik Zabrze

Koledzy z Górnika Zabrze zdumieni Lukasem Podolskim. Wszystko okazało się bardzo szybko

2021-10-01 8:18

Mijają kolejne tygodnie odkąd Lukas Podolski podpisał kontrakt w Górniku Zabrze i został pierwszym mistrzem świata grającym w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Jak się okazuje, Niemiec zaskakuje od tego czasu wszystkich - nawet własnych kolegów z drużyny. Płynie kolejne potwierdzenie takiego stanu rzeczy.

Pod względem sportowym z pewnością już na początku przygody Lukasa Podolskiego w Górniku Zabrze liczono na dużo więcej. Mistrz świata wszedł bowiem do śląskiej drużyny mierząc się z wieloma problemami. Pośród nich należy wskazać m.in. kwestie zdrowotne na czele z zakażeniem koronawirusem, przez które gracz musiał pozostawać w izolacji. Cały czas fani zabrzańskiej drużyny czekają także na pierwszego gola utytułowanego zawodnika na polskich boiskach.

Podolski wystrzeli Górnika w kosmos - zdjęcia

Choć póki co więcej mówi się o dokonaniach pozaboiskowych Lukasa Podolskiego, związanych z nadaniem nowej prędkości marketingowi Górnika Zabrze, to jednak były reprezentant Niemiec nie zapomniał, jak się gra w piłkę, nawet jeśli jeszcze nie zachwyca kibiców wszem i wobec. - Ale widać też, że Podolski to piłkarz z innego świata. Potrafi zagrać taką piłkę, że zaskakuje nie tylko rywali, ale też kolegów z drużyny - mówi były piłkarz, a obecnie ekspert CANAL+, Radosław Majdan, w rozmowie ze "sport.pl".

Zobacz też: Gdy zobaczyliśmy Sylwię Dekiert w tej kreacji, aż zaparło nam dech. Co za dekolt, czyste piękno

I dodaje:  - Piłkarze w Polsce nie są przyzwyczajeni do grania, które dla niego jest naturalne i gdy Podolski chce zbudować akcję, zagrywa piłkę na wolne pole, to nikogo tam nie ma, bo często reszta zawodników stoi i patrzy, co zrobi mistrz świata. A on sam meczu nie wygra.

Wszyscy fani Górnika Zabrze liczą, że już wkrótce obecność Lukasa Podolskiego w ich zespole walnie zacznie przekładać się na wyniki osiągane przez zabrzańską drużynę. Póki co jednak wciąż muszą pozostawać uzbrojeni w cierpliwość.

Iga Świątek; Mój tata zaszczepił mi patriotyzm

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze