To były naprawdę ekscytujące Walentynki przy Bułgarskiej. Do przerwy kibice zobaczyli trzy bramki, a dwie z nich zdobyli uch ulubieńcy. Debiutującego w barwach gości Pilarza pokonali Pawłowski i Duńczyk Nilsen, przy którego trafieniu piękną asystę zaliczył Linetty. Goście odpowiedzieli trafieniem Kędziory i wcale nie zamierzali poprzestać na tym.
Gdy Kędziora wyrównał w 49. minucie w Poznaniu ucichło. Na chwile, bo znowu dał znać o sobie Pawłowski. Znów pięknie asystował Linetty. Dwa decydujące ciosy, w ostatnich chwilach meczu zadał Kownacki. Kolejorz zaczął rundę najlepiej jak mógł. Jest szósty w tabeli i dogonił chorzowski Ruch. Termalica pozostaje na 11. pozycji i do końca będzie się biła o grupę mistrzowską.
Lech Poznań - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 5:2 (2:1)
1:0 - Szymon Pawłowski 11', 2:0 - Nicki Bille Nielsen 42', 2:1 - Wojciech Kędziora 43', 2:2 - Wojciech Kędziora 49', 3:2 - Szymon Pawłowski 57', 4:2 - Dawid Kownacki (k.) 90', 5:2 - Dawid Kownacki 90+2'
Lech Poznań: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Vladimir Volkov, Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh (77' Maciej Gajos), Gergo Lovrencsics (65' Darko Jevtić), Karol Linetty, Szymon Pawłowski, Nicki Bille Nielsen (88' Dawid Kownacki)
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Krzysztof Pilarz - Sebastian Ziajka, Pavol Stano, Artem Putiwcew, Dariusz Jarecki, Bartłomiej Babiarz, Mateusz Kupczak *85' Wołodymyr Kowal), Dawid Plizga, Tomasz Foszmańczyk (46' Patrik Misak), Jakub Biskup (79' Martin Juhar), Wojciech Kędziora