Nie był to udany tydzień dla piłkarzy Śląska Wrocław. W ciągu paru dni dwukrotnie zostali upokorzeni przez Legię. W niedzielę, podopieczni Tadeusza Pawłowskiego nie zrobili prezentu swoim kibicom płci pięknej na Dzień Kobiet. Legia przyjechała po trzy punkty i swój cel zrealizowała w stu procentach. W pierwszej połowie po dwóch rzutach rożnych trafili Jakub Rzeźniczak i Tomasz Jodłowiec. Jeszcze przed przerwą odpowiedział Marco Paixao, ale to było wszystko, co gospodarze mieli do zaoferowania.
Ekstraklasa: Lech wyrwał Jagiellonii drugie miejsce
W 53. minucie Henning Berg dokonał podwójnej zmiany. Przeciętnie grający Jakub Kosecki i Helio Pinto zostali zastąpieni przez Michała Kucharczyka i Ondreja Dudę. Obaj ci piłkarze mieli udział przy trzeciej bramce Legii. W całą akcję wmieszał się po drodze jeszcze Michał Żyro, który zaliczył asystę przy golu Kucharczyka. Legia wygrała 3:1 i ma pięć punktów przewagi nad drugim Lechem Poznań. Śląsk osiadł na czwartym miejscu i czeka na pierwsze wiosenne zwycięstwo.
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:3 (1:2)
Bramki: M. Paixao 41 - Rzeźniczak 18, Jodłowiec 32. Kucharczyk 73
Śląsk: Wrąbel – Zieliński, Celeban, Hołota, Pawelec – F. Paixao, Hateley, Droppa (72. Danielewicz), Grajciar (88. Lacny), Pich (75. Ostrowski) – M. Paixao
Legia: Malarz – Bereszyński, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski – Żyro (90. Masłowski), Vrdoljak, Jodłowiec, Pinto (53. Duda), Kosecki (53. Kucharczyk) – Saganowski.
Żółte kartki: Pich - Jodłowiec, Rzeźniczak, Astiz, Duda.
W innym niedzielnym meczu o wielkim pechu mogą mówić piłkarze Korony Kielce, którzy grali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Białą. Gdy wydawało się, że przywiozą do domu trzy punkty, do głosu doszedł były piłkarz "złocisto-krwistych" Maciej Korzym. Napastnik gospodarzy w 90. minucie strzelił gola na wagę remisu. Warto odnotować, że były piłkarz Korony nie celebrował radości, pokazując wielki szacunek dla swojej byłej drużyny.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 2:2 (1:2)
Bramki: Sokołowski 24, Korzym 90 - Porcellis 22, Carlos 40
Podbeskidzie: Pesković - Stano, Deja, Konieczny - Sokołowski, Kolcak, Iwański, Tomasik - Chmiel (81. Pazio), Demjan (59. Korzym), Malinowski (59. Chrapek)
Korona: Cerniauskas - Golański, Malarczyk, Sylwestrzak, Leandro - Carlos (90. Kiełb), Jovanović, Fertovs, Pilipchuk - Kapo, Porcellis (85. Aankour)
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
Letnie GP w Wiśle
Witamy w relacji na żywo z konkursu drużynowego w Wiśle. Zawody rozpoczną się o godzinie 20:30.
W dzisiejszym konkursie Polskę będą reprezentować Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i zawodnik z kadry B - Aleksander Zniszczoł.
W Wiśle trwa właśnie seria próbna. O 20:15 rozpoczynamy konkurs drużynowy. pic.twitter.com/vjHvyVnqq9
— PZNarciarski (@pzn_pl) July 20, 2019
Zaczynamy konkurs
Konkurs rozpoczyna Kytosaho skokiem na odległość 113 metrów. Taką samą odległość chwilę później uzyskał Maksimochkin.
Świetny skok Polaska, 128 metrów.
Andreas Schuler 113 metrów.
Bartol 129,5 metra, dzięki czemu Słowenia wyprzedza Czechów.
Forfang uzyskał 124,5 metra. Norwegia na trzecim miejscu.
122,5 metra Gregora Schlirenzauera daje Austrii czwartą pozycję.
Naoki Nakamura przeciętnie, 120 metrów.
Niemcy nie zdołali wyprzedzić Słoweńców ani Czechów, ale są na trzecim miejscu po 124 metrach Geigera.
Piotr Żyła uzyskał 128 metrów. To daje Polsce pierwsze miejsce po pierwszej serii! O punkt wyprzedzamy Słowenię i o pięć punktów Czechów.
Pohjola skacze zaledwie 100 metrów. Finowie będą mieli dużą stratę.
Niezły skok Trofimova: 118,5 metra.
Vancura tylko 104 metry. Czesi stracą swoją dobrą pozycję, którą zajmowali po dobrym skoku Polaska.
Anze Lanisek uzyskał 121,5 metra. Jak odpowie na to Aleksander Zniszczoł?
Robin Pedersen 121,5 metra. Norwegowie nie wyprzedzą Słowenii.
Tylko 115 metrów Aignera. Austriacy z pewnością liczyli na więcej. Wzmaga się jednak wiatr z tyłu.
127 metrów Sato i Japonia wskakuje na drugie miejsce, ex-equo z Norwegią.
Constantin Schmidt 122 metry.
Bardzo dobry skok Zniszczoła! 125,5 metra i Polacy powiększają przewagę nad rywalami. Ponad 4 punkty przewagi nad drugą Słowenią.
Nousiainen 122,5 metra. Finowie nie będą się dzisiaj liczyć.
Nazarov 122 metry i Rosjanie na prowadzeniu.
Tylko 120 metrów Petera Prevca. Kamil Stoch będzie miał szansę na powiększenie przewagi biało-czerwonych.
Lindvik skoczył aż 127 metrów i Norwegia przed Słowenią.
122 metry Hubera daje Austrii trzecią pozycję.
Znakomity skok Junshiro Kobayashiego! 128,5 metra! Japonia 2,5 punktu przed Norwegią!
Leyhe uzyskał 123,5 metra co daje Niemcom 4. miejsce.
Kamil Stoch 128,5 metra! Brawo!
Klimov skacze aż 133 metry. Znakomita próba Rosjanina!
Roman Koudelka tylko 118,5 metra.
125 metrów Peiera i Szwajcarii nie zobaczymy w drugiej serii.
Timi Zajc skacze 128 metrów. Dobra próba Słoweńca.
Daniel Andre Tande tylko 124 metry. Norwegia znów za Słowenią!
Yukiya Sato tylko 188,5 metra. Japonia nie utrzyma drugiej pozycji.
Eisenbichler 128 metrów. Niemcy są na trzecim miejscu.
Kubacki fenomenalnie! 131,5 metra! Polacy nokautują rywali w pierwszej serii. Słowenia na drugim miejscu o 28,8 punktu za Polską. Na trzecim miejscu Norwegia, dalej Niemcy, Japonia, Austria, Rosja i Czechy. W drugiej serii nie zobaczymy Szwajcarii i Finlandii.
Rozpoczynamy drugą serię!
Maksimochkin tylko 113,5 metra.
Victor Polasek jest w formie. Drugi bardzo dobry skok Czecha, tym razem 127,5 metra.
Tilen Bartol 126,5 metra. Dobry skok.
Forfang aż 129 metrów.
Schlierenzauer uzyskuje 123 metry.
Nakamura również daleko, 128 metrów.
Karl Geiger także 128 metrów.
Piotr Żyła 130 metrów. Najdalej w swojej grupie po raz drugi!
Anze Lanisek skacze 126 metrów.
Dobry skok Pedersena, 126,5 metra.
Aigner 121,5 metra. Austria nie włączy się do walki o podium.
Keiichi Sato skacze bardzo daleko, 129,5 metra.
Schmid skoczył 123,5 metra. Niemcy są na 3. miejscu, 1,4 punktu przed Japonią.
Aleksander Zniszczoł bardzo poprawnie. 124,5 metra i nadal pewne prowadzenie Polski! Słowenia traci do nas aż 35,8 punktu przewagi!
Tylko 112,5 metra Stursy i Czesi zamykają stawkę.
Prevc 128 metrów i zdecydowanie się poprawił. Ale bardzo słabe lądowanie i noty za styl na poziomie 15 punktów.
Linvdik jeszcze lepiej niż w pierwszej serii. 129 metrów i Norwegia obejmie prowadzenie.
Daniel Huber 127,5 metra.
Junshiro Kobayashi 128,5 metra. Japonia przegrywa jednak z Norwegią, jest przed Słowenią.
Stephan Leyhe uzyskał 126 metrów. Niemcy wyprzedzili Słowenię!
Ależ pofrunął Stoch! 134,5 metra! Najdłuższy skok dzisiejszego dnia!
Polacy mają przewagę 50 punktów nad Norwegią. Nic już nie powinno odebrać nam zwycięstwa!
Po skoku Stocha jury zawodów obniżyło rozbieg aż o dwie belki.
Koudelka 122 metry.
Klimov skoczył aż 132 metry! Bardzo dobry skok Rosjanina, który w pierwszej serii oddał najlepiej punktowany skok. Czyżby faworyt jutrzejszego konkursu indywidualnego?
Kraft 124,5 metra i Austia przed Rosją i Czechami.
Timi Zajc 129 metrów, bardzo dobrze. Co na to Japończycy, Norwegowie i Niemcy?
Eisenbichler tylko 125 metrów. Niemcy przegrywają ze Słowenią!
Yukiya Sato, który zepsuł pierwszy skok, znowu bardzo słabo. Tylko 117 metrów i to grzebie szanse Japończyków na dobry wynik. Japonia za Niemcami i Słowenią.
Tande słabo! Tylko 121 metrów. Norwegowie przegrywają drugie miejsce ze Słowenią! Będą na trzecim miejscu.
Dawid Kubacki skokiem na odległość 128,5 metra przypieczętowuje zdecydowane zwycięstwo Polaków!
58,4 punktu przewagi Polaków nad drugą Słowenią. To jest nokaut.