Po minionej kolejce Jagiellonia dzięki zwycięstwu nad Lechią Gdańsk (4:1) wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli. Wszystko przez to, że w Krakowie punkty straciła Legia, która nie znalazła sposobu na Cracovię i zremisowała przy Kałuży bezbramkowo. We wtorkowy wieczór przy Łazienkowskiej aktualny mistrz Polski podejmował więc liderującą LOTTO Ekstraklasie Jagiellonię. Naprzeciw siebie stanęły drużyny, które w 2018 roku na ligowych boiskach jeszcze nie przegrały.
Już w pierwszych minutach obie ekipy wymieniły się uprzejmościami. Po wstrzeleniu Marko Vesovicia, nie zdążył zamknąć akcji Eduardo, a chwilę później niepewną interwencję Arkadiusza Malarza mogła wykorzystać Jagiellonia. Jak na boisku, tak na trybunach. Szczerze nienawidzący się fani Legii i Jagi posłali w swoją stronę kilka, kilkanaście, ewentualnie kilkadziesiąt niewybrednych słów.
W 7. minucie z woleja huknął Domagoj Antolić, a na jego niecelny strzał odpowiedział Roman Bezjak. Snajper gości powinien wykończyć stały fragment, ale trafił wprost w bramkarza Wojskowych.
Po pierwszym kwadransie do akcji wkroczył VAR. Sędzia Daniel Stefański postanowił zobaczyć faul Antolicia na powtórce i po dłuższym zastanowieniu, anulował żółtą kartkę, pokazując pomocnikowi miejscowych czerwoną. Od tamtej pory Legia musiał radzić sobie w dziesiątkę. Kilka chwil później było jeszcze gorzej, bo Malarza pokonał Przemysław Frankowski. Mistrz Polski dostał drugi cios, ale rękę wyciągnął do niego wóz VARowski. Eksperci dopatrzyli się na którymś etapie akcji bramkowej spalonego i arbiter odwołał decyzję o bramce. Wciąż było 0:0.
Bohaterem pierwszej połowy mógł zostać Arkadiusz Malarz, który w tylko sobie wiadomy sposób obronił strzały Ivana Runje, Tarasa Romanczuka i Arvydasa Novikovasa. Ten ostatni świetnie "sklepał" z Romanem Bezjakiem, ale wykończeniem się nie popisał. Malarz byłby bohaterem, gdyby nie 43. minuta i faul w polu karnym, po którym arbiter podyktował jedenastkę. Bramkarz Legii ratował swój zespół przez kilkadziesiąt minut, ale ostatecznie sprokurował bramkę do szatni i jego ekipa schodziła na przerwę z jednobramkową stratą, bo z wapna nie pomylił się Novikovas.
Po zmianie stron Jaga kontrolowała przebieg meczu, tworząc regularnie kolejne sytuacje bramkowe. Najbardziej aktywny w szesnastce Legii był Bezjak, ale z nazwiskiem Słoweńca nie rymowało się tego wieczoru słowo "skuteczność". Pecha w 64. minucie miał Novikovas, który wyszedł sam na sam z Malarzem i chciał zdobyć gola podcinką, ale jego miękkie zagranie obiło jedynie słupek.
Legia nie zagroziła poważnie bramce Mariusza Pawełka. Ciekawie wyglądała akcja Kaspera Hamalainena i Jarosława Niezgody z 78. minuty, ale we wszystko wmieszał się w odpowiednim czasie Ivan Runje.
Wynik meczu ustalił wprowadzony na murawę Karol Świderski, który na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, świetnie uderzył głową w polu karnym i nie dał szansy na interwencję golkiperowi Legii. Było 0:2, a kiepski wieczór gospodarzy przypieczętował Vesović, który obejrzał drugi żółty kartonik i musiał przedwcześnie opuścić plac gry.
Cóż, starcie na szczycie zakończyło się (chyba) niespodziewanym zwycięstwem Jagiellonii. Na pewno sprawę ułatwiła jej czerwona kartka Antolicia, ale trzeba podkreślić, że goście zagrali tak, jak powinni. Kontrolowali mecz, utrzymywali się długo przy piłce. Ich akcje były nieprzewidywalne i ciekawe, dzięki czemu Legia miała sporo trudności w defensywie. Środek pola opanowali Taras Romanczuk i Martin Pospisil, a z nimi świetnie współpracowali Przemysław Frankowski i Arvydas Novikovas. Do wyróżniającej się czwórki dodać można Romana Bezjaka, choć ten rozczarował pod względem efektywności.
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
Bramki: Arvydas Novikovas 44 (k.), Karol Świderski 88
Żółte kartki: Vesović
Czerwona kartka: Antolić, Vesović
Legia: Malarz 3 - Vesović 2, Remy 3, Pazdan 2, Jędrzejczyk 2 - Mączyński 2, Philipps 3, Antolić 1 - Eduardo 2 (36. Broź 3 (66. Hlousek 3)), Niezgoda 2, Hamalainen 2 (83. Kucharczyk)
Jagiellonia: Pawełek 3 - Burliga 4, Runje 3, Mitrović 3, Guilherme 4 - Wlazło 4 - Frankowski 4, Romanczuk 4, Pospisil 4, Novikovas 4 (79. Sheridan) - Bezjak 4 (82. Świderski)
Ekstraklasa: WYNIKI NA ŻYWO
Hertha Berlin - FC Koeln
Zapraszamy na relację z meczu 23. kolejki Bundesligi Hertha Berlin - FC Koeln! Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 15:30!
ZNAMY SKŁADY!
Hertha: Jarstein - Stark, Boyata, Rekik - Wolf, Grujić, Ascacibar, Maier, Mittelstaedt - Piątek, Cunha
Koeln: Horn - Ehizibue, Leistner, Czichos, Schmitz - Hector, Skhiri - Kainz, Uth, Jakobs - Cordoba
Cały czas czekamy na bramki Krzysztofa Piątka w barwach Herthy. Jak na razie, Polakowi udało się do siatki w barwach niemieckiego zespołu trafić tylko raz - w Pucharze Niemiec z Schalke.
Cunha i Piątek ukąszą dziś piłkarzy Kolonii?
1⃣1⃣ Herthaner für 3⃣ ersehnte Heimpunkte: Diese Jungs beginnen bei #BSCKOE!#hahohe pic.twitter.com/RER9ioR2ha
— Hertha BSC (@HerthaBSC) February 22, 2020
To mecz sąsiadów w tabeli! Hertha jest trzynasta, a FC Koeln zajmuje czternaste miejsce! "Koziołki" mają jedno zaległe spotkanie.
Piłkarze stoją już w tunelu i lada moment ruszą na boisko! Trybuny niemal wypełnione po brzegi.
Trwa przywitanie obu zespołów i losowanie stron. Czekamy na pierwszy gwizdek w meczu!
Przed meczzem jeszcze minuta ciszy.
1'
ZACZYNAMY SPOTKANIE
Minuta ciszy poświęcona była ofiarom strzelaniny w Hanau.
3'
Poturbowany przez Czichosa Krzysztof Piątek. Pierwszy rzut wolny, ale wykonany przez piłkarza Herhy fatalnie...
4' 0:1
GOOOOOOL!
Co za kontratak gości! Hertha po rzucie wolnym nie zorganizowała się w obronie. Koeln pędzi w kontrze 4 na 2. Cordoba sam na sam z Jarsteinem, gdyby nie rykoszet po nogach Ascacibara, golkiper Herthy miałby szanse na interwencję.
7'
Cunha cierpi przy linii bocznej. Został ostro sfaulowany przez Schmitza. Widać, że nie ma dziś mowy o oszczędzaniu kości. Stawka meczu jest wysoka.
10'
Wielkie zamieszanie przed polem karnym Herthy. Gospodarze nie mogą wybić piłki z własnej szesnastki, uderza Jakobs i wślizgiem powstrzymany strzał.
13'
Mógł zagrać do Piątka Mittelstaedt. Polak był znakomicie ustawiony w polu karnym, ale wahadłowy trafił w nogi obrońcy...
15'
O, Hertha rozpoczyna z przytupem od 0-1?
— Antek Tomkowski (@PolskiCalcioFan) February 22, 2020
Chciałem akurat spojrzeć o informacjach na temat dziwnych działań policji i służb przy bloku gości, a tu widzę już prowadzi #fckoeln?#BSCKOE #HaHoHaha #BundesTAK https://t.co/4FvTAzsA9I
17'
Znakomita parada Jarsteina. Kainz znalazł się w polu karnym idealnie i po dośrodkowaniu Schmitza uderzył mocno. Norweg broni fenomenalnie.
20'
Faul Krzysztofa Piątka. Polak zdaniem arbitra przewinił wobec Rexhbecaja.
22' 0:2
GOOOOOOOOOL!
Nie może tak grać ani Boyata, ani pozostali obrońcy Herthy. Jakobs dośrodkowuje na głowę Cordoby, a ten pewnie pakuje piłkę do siatki. Ascacibar, niski pomocnik stołecznego zespołu, nie miał nic do powiedzenia w tym pojedynku.
24'
Niestety, to prawda... Obrona Herthy nie wygląda od wielu meczów zbyt dobrze.
#BundesTAK Szkoda patrzeć na tą Herthe. Zespół bez obrony, który kupuje napastnika?
— Wojtek Tokarski (@tok_wojtek) February 22, 2020
27'
I kolejny raz faulowany Krzysztof Piątek. Leistner i Czichos go zdecydowanie nie oszczędzają...
32'
Uth za mocno zagrywa do Kainza. Szkoda, bo mogliśmy oglądać kolejną groźną okazję dla Koeln.
33'
Ponad pół godziny meczu za nami, a Hertha bez strzału. Nie tylko celnego, jakiegokolwiek! Wygląda to dramatycznie...
36'
Ehizibue faulowany przez Piątka. Polak jeszcze bez żółtej kartki, ale zdecydowanie musi uważać.
38' 0:3
GOOOOOOOL!
Piłka w siatce! 3:0 dla Koeln?! Fatalnie ustawiona kolejny raz defensywa Herthy. Cordoba kiwał się z Jarsteinem, ale w skońcu wyłożył piłkę Kainzowi. Ten strzela słabo, bramkarz odbija piłkę nogą, futbolówka trafia w słupek i odbija się od golkipera wpadając do bramki.
39'
Nie ma mowy o spalonym. Po interwencji VARu uznano gola dla Koeln! Sędzia niesłusznie dopatrzył się ofsajdu.
41'
Grujić i Czichos zderzyli się bardzo boleśnie. Obrońca Koeln uderzył głową w murawę bardzo mocno. Będzie potrzebna zmiana?
43'
Na noszach zniesiony będzie obrońca Koeln. Sytuacja wygląda bardzo poważnie. Czichos zostanie zmieniony przez Mere.
45'
Brawa otrzymał od kibiców Czichos. Oby nie stało mu się nic poważnego!
45'
Pięć minut dłużej pogramy w pierwszej połowie.
45+2'
Żółta kartka dla Starka. Cordoba był już gotowy wychodzić na czystą pozycję do podania.
45+3'
To powinno być 4:0! Znakomicie dośrodkował Uth, ale Skhiri nie trafił z dwóch metrów do siatki...
45+5' 0:3
KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY!
Słaba, dramatyczna, beznadziejna jest dziś Hertha Berlin! 50 minut meczu i zero strzałów mówi samo za siebie. Koziołki deklasują stołeczny zespół. Czy po przerwie się to odmieni? Gwizdy na Stadionie Olimpijskim!
Humory w Polsce dopisują, w Berlinie jednak zapewne już nie... Gra Herthy wygląda fatalnie!
Widzę, że Klinsmann zostawił w Hercie samograja.
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) February 22, 2020
Piłkarze Koeln wracają na boisko, na murawę wybiegli też zawodnicy Herthy. Czy w końcu przypomną sobie, że od ponad godziny trwa mecz, a nie rozgrzewka?
46'
ZACZYNAMY DRUGĄ POŁOWĘ!
Zmiana w Hercie: schodzi Maier, wchodzi Darida.
47'
Zmiana też w ofensywie: zszedł Cunha, wszedł Lukebakio.
48'
Trzy minuty drugiej odsłony i już Lukebakio zrobił więcej na boisku, niż jakikolwiek inny piłkarz Herthy przez całą pierwszą połowę. Uciekł skrzydłem, dośrodkował, ale uderzenie zostało zablokowane.
49'
Pierwszy celny strzał Herthy w tym meczu! Grujić główkuje po centrze Daridy. Z problemami broni Horn.
52'
Druga połówka tabeli po 45 minutach dzisiejszych meczów. Zaczyna się robić ciekawie jeśli chodzi o pozostanie w @Bundesliga_EN ? #BundesTak pic.twitter.com/KSYfEDPjkP
— Wróżenie z Fussów (@wrozeniezfussow) February 22, 2020
55'
Z kontrą rusza Koeln. Kainz pędził skrzydłem, ale niedokładnie podawał do Cordoby.
55'
Co za zmarnowana okazja Krzysztofa Piątka. Polski napastnik pędził skrzydłem z kontrą, ale trafił prosto w Timo Horna.
59'
Hertha nabija statystykę strzałów, sprytnie. #BundesTAK
— jaydee52 (@TufCin) February 22, 2020
59'
Świetna okazja dla Herthy. Lukebakio po długim podaniu zagrywał do Piątka. Za mocno i Polak nie miał szans oddać strzału.
63' 0:4
GOOOOOOOL!
Pooooogrom! Totalnie zdeklasowana Hertha Berlin. Cordoba wywalczył piłkę i goście ruszyli z kontrą. Piłka zagrana do Kainza i mamy 4:0!
65'
Hertha próbuje odpowiedzieć na znakomitę grę Koeln, ale totalnie im to nie wychodzi...
67'
Beznadziejna jest dziś Hertha Berlin!
Hertha Berlin.
— WIDZIANE SPOD WAWELU (@mrowka_k) February 22, 2020
Miasto wspaniałe. Zespół beznadziejny.
Prawda, Krzysztof Piątek?
70'
Żółta kartka dla Ascacibara. Faulowany przed polem karnym jeden z piłkarzy Koeln. Uth idealnie uderza z rzutu wolnego!
72'
Mittelstaedt dośrodkowuje ze skrzydła, ale trafia w nogi pierwszego obrońcy. Nic nie wychodzi gospodarzom.
73'
Schodzi bohater dzisiejszego meczu Cordoba. Na boisku pojawia się Terrode.
76'
Piątek wyrzucony podaniem od Daridy. Do linii bocznej odprowadza go Leistner i odzyskuje piłkę. Nie ma mowy o faulu.
78'
Żółta kartka dla Rexhbecaja za przytrzymywanie rywala. Zmiana w zespole Koeln: schodzi Jakobs, wchodzi Hoger.
81'
Dośrodkowanie Daridy piąstkuje Horn. Wścieka się na ławce rezerwowych tymczasowy trener Herthy.
84'
Już sporo wolnych miejsc na trybunach. Doping płynie też przede wszystkim z sektora kibiców Koeln. Kompromitacja Herthy!
85'
Hertha wymienia piłkę, ale nic z tego nie wynika. Beznadziejni są dziś zawodnicy z Berlina...
87'
Mittelstaedt dostał piłkę w polu karnym, ale nie umiał nic z tego zrobić. Obrońcy wypchnęli go poza szesnastkę i odebrali futbolówkę.
89'
Koziołki utrzymują się przy piłce i mogą tak grać do samego końca. Hertha nie ma nic do powiedzenia, nie jest nawet blisko odzyskania futbolówki.
90 '0:5
KONIEC MECZU
Nie znęcał się nad piłkarzami Herthy sędzia meczu. Gospodarze rozgromieni 0:5 przez FC Koeln i nic dziwnego, że zawodników żegnają gwizdy!
Dziękujemy za obecność podczas meczu i zapraszamy na kolejne relacje na Sport.se.pl! Właśnie rozpoczyna się hit PKO Ekstraklasy, Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok.