- Orest Lenczyk to doświadczony szkoleniowiec i na pewno coś wymyśli na mecz z nami. Przejmuje zespół w najtrudniejszym momencie. Franek Smuda może przejąć Polonię dopiero po meczu z Lechem. Każdy robi, jak uważa. Nie ma co się oszukiwać: Cracovia ostatnio grała słabo, miała bardzo słabe wyniki. Widziałem jej mecze w telewizji. Ale nie obwiniałbym za wszystko trenera Artura Płatka. Oni najpierw nie trenowali, bo spadali z ekstraklasy, potem trenowali ze względu na udział w barażach, potem znowu przerwali treningi. To nie ułatwia pracy - mówił szkoleniowiec legionistów, którzy w przeciwieństwie do krakowian po dwóch kolejkach mają komplet punktów.
W składzie Legii z powodu urazów wciąż brakuje Dicksona Choto, Takesure Chinyamy i Bartłomieja Grzelaka.
Wraca natomiast nieobecny w meczu z Arką pomocnik Piotr Giza. Przed tamtym spotkaniem doznał lekkiego urazu kolana, ale od razu wiadomo było, że nie jest to poważna kontuzja. - Piotrek normalnie trenuje z resztą zespołu - oznajmił trener Urban. Giza przez lata był zawodnikiem Cracovii. Już jako legionista strzelił byłemu klubowi dwa gole w dwóch kolejnych spotkaniach.
"Lenczyk zmobilizuje Cracovię"
- Cracovia przed meczem zmieniła trenera. Przyjście Oresta Lenczyka zmobilizuje jej piłkarzy. Ale także naszych, bo wszyscy wiedzą, że nowy trener to większa mobilizacja - powiedział Jan Urban przed sobotnim meczem z Cracovią.