Podopieczni Marka Papszuna mają na półmetku rozgrywek komfortową, dziewięciopunktową przewagę nad wiceliderem, stołeczną Legią. To znacząca zaliczka, więc pod Jasną Górą nie zamierzają zaniedbać niczego w walce o wymarzony tytuł mistrzowski. Zawodnicy częstochowskiej ekipy w tej chwili przebywają na urlopach, do treningów wrócą 3 grudnia. Większość czasu do rozpoczęcia rundy wiosennej spędzą na zagranicznych zgrupowaniach.
Bardzo atrakcyjnie – biorąc pod uwagę rywali sparingowych – zapowiada się wyjazd do Holandii. Tam podopiecznych Papszuna czekają ciekawie zapowiadające się mecze z renomowanymi przeciwnikami. 10 grudnia ich rywalem będzie PSV Eindhoven, cztery dni później częstochowianie zmierzą się z Anderlechtem Bruksela, na zakończenie zagrają się z Fortuną Sittard (17.12.). Fani Rakowa – zgodnie z klubową zapowiedzią – liczyć mogą na internetowe transmisje z tych gier.
Po przerwie świąteczno-noworocznej, już 2 grudnia ekipa lidera wyleci na trzy tygodnie do tureckiego kurortu Belek. Szczegóły gier kontrolnych są dogrywane, Raków planuje tam cztery mecze. Ostatni tydzień przed pierwszym spotkaniem ligowym - 28 stycznia zagrają w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań – częstochowianie spędzą na własnych obiektach.