Lukas Podolski przez wiele lat podkreślał, że chce na koniec kariery dołączyć do zespołu Górnika Zabrze, z którym jest emocjonalnie związany od najmłodszych lat. Jednakże gdy zawodnik skończył 30-tkę i zaczął grać w coraz bardziej egzotycznych klubach, wielu kibiców mogło mieć coraz większe wątpliwości, czy spełni on swoje obietnice. Ostatecznie przed sezonem 2021/2022 36-letni zawodnik postanowił podpisać kontrakt z polskim klubem i tym samym stał się pierwszym piłkarzem z mistrzostwem świata na koncie, który występuje na boiskach Ekstraklasy. Jego początki nie są jednak łatwe, Podolski nie gra regularnie i wciąż nie jest w pełni gotowy fizycznie. W dojściu do odpowiedniej formy z pewnością przeszkodziło piłkarzowi zakażenie koronawirusem. Niezwykle niebezpieczna choroba spowodowała, że Podolski opuścił trzy spotkania. Teraz w rozmowie z Polsatem Sport Podolski wyznał, jak przeszedł on zakażenie koronawirusem.
Lewandowski nie zostawia złudzeń ws. eliminacji MŚ. Pozbawia kibiców nadziei
Zobacz powitanie Lukasa Podolskiego w Górniku! Więcej w galerii poniżej
Lukas Podolski przeżył ciężkie chwile, nie miał łatwo
Lukas Podolski wystąpił w meczu Pucharu Polski przeciwko Radomiakowi Radom. 36-letni zawodnik pojawił się od początku drugiej połowy i choć nie strzelił bramki ani nie zanotował asysty, to zaprezentował się bardzo dobrze – potrafił wywalczyć sytuacje zarówno dla siebie jak i dla kolegów. Można przypuszczać, że gdy dojdzie do optymalnej formy, będzie przynosił wiele pożytku zespołowi prowadzonemu przez Jana Urbana. Po meczu Lukas Podolski odpowiadał na pytania dziennikarza Polsatu Sport i poruszył temat zakażenia koronawirusem, przez który stracił trzy mecze i dwa tygodnie przygotowań.
Po tym, co zrobił Kamil Grosicki, kibice nie mają litości. Potężna fala krytyki
- Po koronawirusie nie jestem jeszcze w formie na sto procent. Podczas październikowej przerwy na kadrę nadrobię zaległości i wrócę na sto procent. Miałem wirusa, nie było łatwo siedzieć w domu, dwa tygodnie spędzić na kanapie – przyznał Lukas Podolski na antenie Polsatu Sport. Fanom Górnika Zabrze pozostaje mieć nadzieję, że doświadczony zawodnik faktycznie nadrobi zaległości w przerwie reprezentacyjnej i ominą go kolejne problemy zdrowotne.