Kamil Grosicki po raz pierwszy opuścił Ekstraklasę w 2008 roku, jednak za granicą spędził wtedy ledwie parę miesięcy. Polskę opuścił on po raz kolejny w 2011 roku i dopiero po 10 latach spędzonych w różnych klubach w Europie postanowił wrócić do Ekstraklasy. Podpisał on kontrakt z Pogonią Szczecin, w której stawiał pierwsze piłkarskie kroki. Jego celem jest regularna gra i powrót do reprezentacji Polski, jednak jego występy w zespole „Portowców” na razie nie rzucają na kolana. Drużyna prowadzona przez Kostę Runjaica co prawda dobrze radzi sobie w PKO BP Ekstraklasie (obecnie zajmuje 3. miejsce) jednak Grosicki nie jest w tej chwili jej kluczową postacią. Co więcej, 33-letni skrzydłowy wystąpił w niedawno rozgrywanym meczu 1/32 finału Pucharu Polski, w którym Pogoń uległa II-ligowemu KKS-owi Kalisz 1:2 i odpadła już na bardzo wczesnym etapie rozgrywek. „Grosik” odniósł się do tego spotkania na swoim Instagramie, co dało okazję kibicom do skrytykowania jego i zespołu, a niektóre komentarze były naprawdę ostre.
Robert Lewandowski pominięty przez legendę futbolu. Skandal! Wskazał "lepszego" napastnika
Zobacz gorące zdjęcia żony Kamila Grosickiego w galerii poniżej! To dla niej zdobywa kolejne gole
Kamil Grosicki mierzy się z falą krytyki po kompromitującej porażce
Kamil Grosicki chętnie korzysta z mediów społecznościowych, aby komunikować się ze swoimi fanami. Teraz szybko zareagował on na kompromitującą porażkę i przyznał, że drużyna Pogoni zawiodła w spotkaniu z KKS-em. Zapewnił także, że w kolejnych meczach drużyna spisze się lepiej. – Zawiedliśmy jako zespół, ale jestem pewny, że wrócimy mocniejsi – napisał Kamil Grosicki.
Ważą się losy Czesława Michniewicza w Legii Warszawa. Agent trenera spotkał się z Mioduskim
Jego post nie obłaskawił jednak fanów rozżalonych po porażce, a raczej dał im pole do krytykowania 33-latka i jego drużyny. Część wytykała piłkarzowi Pogoni słabą grę czy nawet błędy językowe, inni zaś zarzucali Pogoni nawet… sprzedanie meczu! „A ten strzał z wolnego 15 metrów nad bramką to zdecydowanie forma na kadrę”, „Ale to nie po polsku napisane”, „Nie zawiedliście, wy ten mecz sprzedaliście..”, „Ale przecież nie wrócicie bo odpadliście z PP”, „Mecz sprzedany żeby pokryć Twoją miesięczną pensję” to tylko część negatywnych komentarzy jakie pojawiły się pod postem Kamila Grosickiego.