Radosław Majewski (22 l.) może mówić o prawdziwym pechu. Okazało się, że piłkarz Polonii Warszawa w meczu z Lechią Gdańsk (0:0) naderwał więzadła poboczne piszczelowe górne i musi liczyć się z dłuższą rehabilitacją. Na początku mówiło się o dwóch tygodniach, ale teraz pewne jest, że przerwa w grze potrwa co najmniej miesiąc. O meczach kadry z Czechami i Słowacją może więc zapomnieć.
"Maja" ma miesiąc z głowy
2008-09-30
6:00
Kontuzja reprezentanta groźniejsza niż podejrzewano.