Majdan chce zakończyć karierę w Polonii

2009-05-31 18:10

Radosław Majdan praktycznie w przeciągu całego sezonu był w cieniu młodszego kolegi, Sebastiana Przyrowskiego. Doświadczonemu bramkarzowi wcale to nie przeszkadza, albowiem on po cichutku liczy jeszcze na swoją szansę.

- Seba to świetny zawodnik, ma przed sobą świetlaną przyszłość. Stać go na grę w europejskim klubie, jednak zdecydował pozostać się w Polonii. Ja również nie zamierzam odchodzić, mam jeszcze rok kontraktu, który chcę wypełnić. Może potem zostanę na dłużej w stolicy, ponieważ bardzo chciałbym tutaj zakończyć karierę - przyznaje Majdan, który chwali pracę szkoleniowca Jacka Grembockiego i atmosferę w zespole. - Nasz trener jest "żyjącym" człowiekiem. On jedzie z nami na jednym wózku, szaleje na ławce trenerskiej. Jesteśmy jedną grupą, zagramy w Lidze Europejskiej, dzięki czemu atmosfera jest jeszcze lepsza. Z tego, co wiem będą wzmocnienia, także naszym celem powinien być awans do fazy grupowej - dodaje były reprezentant Polski.

Radosław Majdan był świadkiem sobotniej klęski zabrzańskiego Górnika. - Serce mnie boli, gdy tak świetna publiczność będzie czekała z utęsknieniem na powrót do Ekstraklasy. Im należy się mistrzostwo Polski, jestem pod wrażeniem dopingu kibiców Górnika. W Zabrzu na mecz przychodzi od 15 do 20 tysięcy widzów. Czapki z głów! - komentuje golkiper "Czarnych Koszul".

Najnowsze