Polonia liderem. Zaskoczony?
- Na pewno nikt na nas nie stawiał na początku sezonu. Może jestem trochę zaskoczony, że aż tak dobrze nam idzie. Powiem inaczej - gramy swoje, a że jest tak dobrze może tylko cieszyć. Nadal będziemy grać tak samo jak do tej pory. Może nie prezentujemy jakiegoś rewelacyjnego futbolu, ale przecież najbardziej liczą się punkty.
Za to wasz najbliższy rywal gra chyba najładniejszy obecnie futbol w naszej lidze.
- Zgadza się, ale w ostatniej kolejce stracili punkty w Bytomiu. Rzeczywiście grają naprawdę ładnie. Wszyscy czekamy na ten mecz. Nie ma to jak występować przy takiej atmosferze.
Nie boisz się kibiców Lecha? Doping będzie przygniatający.
- Ostatnio to samo pytanie zadał mi Maciej Skorża, ale szczerze mówiąc to się nie boję. Lubię grać przy takiej publiczności. Przynajmniej coś się dzieje. Zresztą grałem już w Poznaniu trzy lub cztery razy i nie było tak źle. Liczę, że utrzemy Lechowi nosa na ich własnym terenie i potwierdzimy, że powaznie myślimy o mistrzostwie.
Tytuł jest realny?
- Na pewno fajnie byłoby wygrać ligę, ale jest jeszcze tyle spotkań do rozegrania, że wszystko może się zdarzyć. Liga jest jak narazie bardzo wyrównana. Wszystko bardzo szybko się zmienia, dlatego nie chcę gdybać o ewentualnym mistrzostwie.
Znalazłeś już mieszkanie w Warszawie?
- Ja akurat nie musiałem się z tym specjalnie spieszyć. Dojeżdżałem z Pruszkowa, gdzie mieszkają moi rodzice i nie było źle. Mam samochód więc dojeżdżałem te 15-20 kilometrów. Miałem też czas na odnowienia starych znajomości. Gorzej mieli koledzy z drużyny, którzy na szybko musieli coś znaleźć. Przenosiny z Grodziska do Warszawy wprowadziły trochę zamieszania, ale wszystko jest już okej. Ja też znalazłem mieszkanie. Kiedy już się za to zabrałem, to wystarczyły dwa dni. Mam mieszkanie blisko stadionu Polonii więc jest super. Mogę dłużej pospać (śmiech).
A jak samochód? Nie boisz się jeździc po stolicy?
- Wogóle nie miam z tym problemu. Myślę, że warto odrazu zacząć jeździc po dużym mieście. Można się szybko przyzwyczaić.
Słyszałem, że lubisz grać na konsoli. Pewnie w gry piłkarskie?
- No jasne. Gram w FIFĘ i Pro Evolution. Odpoczywam sobie przed telewizorem. Wybieram największe drużyny: Manchester United, Chelsea, Inter. Wirtualnie spełniam swoje marzenia o występach w wielkich europejskich drużynach. Może jak będę dobrze się spisywał, marzenia przerodzą się w rzeczywistość...